aktualności surowcowe – 18 września 2025: ekologia napędza wylesianie lasów Amazonii?!

Zapraszam na kolejny zestaw aktualności surowcowych!

nie chcesz czytać?
kliknij by przejść od razu do odcinka programu
Surowcowe info

Słowniczek

  • pp – punkt procentowy
  • b/z – bez zmian
  • t/t – zmiana wartości względem poprzedniego tygodnia
  • m/m – zmiana wartości względem poprzedniego miesiąca
  • q/q – zmiana wartości względem poprzedniego kwartału
  • r/r – zmiana wartości względem poprzedniego roku
  • s/s – zmiana wartości względem poprzedniego sezonu (w przypadku surowców mających sezon na przełomie roku kalendarzowego)

aktualności surowcowe - 18 września 2025: ekologia napędza wylesianie lasów Amazonii?!

 

W dzisiejszych aktualnościach:

reklama:

Ogólne informacje

  • Międzynarodowa Agencja Energii (International Energy Agency – IEA) zmienia zdanie. W raporcie z 2021 roku stwierdzono, że nie należy inwestować w nowe projekty naftowe, gazowe i węglowe, jeśli świat poważnie myśli o osiągnięciu celów klimatycznych. Jednak nowy raport IEA wskazuje, że bez dalszych inwestycji w istniejące złoża świat straciłby równowartość łącznej produkcji ropy naftowej Brazylii i Norwegii każdego roku, co miałoby konsekwencje dla rynków i bezpieczeństwa energetycznego krajów na całym świecie. Oznacza to, że firmy muszą inwestować więcej, aby utrzymać wydobycie na dotychczasowym poziomie. „Tylko niewielka część inwestycji w wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego jest wykorzystywana do zaspokojenia wzrostu popytu, podczas gdy prawie 90% inwestycji w wydobycie rocznie jest przeznaczane na kompensację strat w dostawach z istniejących złóż” – powiedział dyrektor wykonawczy IEA, Fatih Birol. Opierając się na danych z około 15 000 złóż ropy naftowej i gazu na całym świecie, Międzynarodowa Agencja Energetyczna stwierdziła, że ​​po osiągnięciu szczytowego poziomu wydobycia średni roczny spadek wydobycia wyniósł 5,6% dla konwencjonalnych złóż ropy naftowej i 6,8% dla konwencjonalnych złóż gazu. Wstrzymanie inwestycji w sektorze wydobywczym zmniejszyłoby podaż ropy o 5,5 miliona baryłek dziennie rocznie, podała IEA, w porównaniu z niecałymi 4 milionami baryłek dziennie w 2010 roku. Wartość 5,5 miliona baryłek dziennie jest mniej więcej równa łącznej produkcji Brazylii i Norwegii. Spadek wydobycia gazu ziemnego wzrósł do 270 miliardów metrów sześciennych rocznie ze 180 mld m3 w 2010. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) jest w konflikcie z Organizacją Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) w sprawie raportu z 2021 roku i jej prognoz, które zakładają stosunkowo szybką transformację energetyczną i szczyt popytu na ropę do 2030 roku. OPEC we wtorkowym oświadczeniu skrytykował raport IEA, twierdząc, że agencja nie odniosła się do tego, w jaki sposób raport z 2021 roku i prognoza szczytu popytu na ropę zniechęciły do ​​inwestycji i przyczyniły się do niepewności co do długoterminowego popytu. „W przeciwieństwie do zmiany stanowiska IEA w tej ważnej kwestii, OPEC konsekwentnie opowiada się za terminowymi inwestycjami w przemysł naftowy, aby uwzględnić tempo spadku i sprostać rosnącemu popytowi” – ​​stwierdził OPEC.
  • Centrum Badań Finansowych (CIF, zgodnie z hiszpańskim akronimem) jest częścią Szkoły Biznesu Uniwersytetu Torcuato Di Tella w Buenos Aires w Argentynie. Jego misją jest tworzenie analiz w dziedzinie finansów stosowanych i ekonomii. Według nich prawdopodobieństwo recesji w Argentynie w ciągu najbliższych 6 miesięcy szacuje się na 98,61%. CIF i jego badacze odgrywają również aktywną rolę jako konsultanci i doradcy w kwestiach finansowych i gospodarczych, zarówno dla firm z sektora prywatnego, rządów, jak i organizacji międzynarodowych, takich jak Bank Światowy i Międzyamerykański Bank Rozwoju (IDB). Od momentu swojego powstania w 1995 r. CIF opracował analizy i koncepcje, które uczyniły z niego jeden z najważniejszych ośrodków badań finansowych i ekonomicznych w Ameryce Łacińskiej.
  • Invest Cuffs zaprasza na warszawską edycję konferencji, odmienną niż krakowska, ale nie mniej ciekawą! Z kodem rabatowym prywatnyinwestor macie 10% zniżki na bilety dostępne na tej stronie! Warto też zainteresować się biletami na marcowy Invest Cuffs 2026 w Krakowie! Ten sam kod rabatowy działa także na te bilety!
  • Chcesz uzyskać konto fundowane w firmie proptradingowej Fintokei o wartości nawet $400 000? Skorzystaj z linku i odbierz 10% zniżki na wyzwanie!
  • Obecnie istnieje możliwość wspierania moich działań poprzez opcję „wsparcia kanału” na YouTube lub możesz „postawić mi kawę” poprzez tą stronę. Poniedziałkowe programy będą dostępne tylko dla wspierających kanał – dla pozostałych widzów będą udostępnione 24-36 godzin po premierze!

Raporty USDA

  • Dane z raportu USDA Crop Progress z 15 września 2025:

źródło: opracowanie własne na podstawie danych USDA

 

źródło: opracowanie własne na podstawie danych USDA

 

źródło: opracowanie własne na podstawie danych USDA

 

źródło: opracowanie własne na podstawie danych USDA

Kawa

  • Ceny kawy arabica, łagodnej odmiany kawy używanej głównie przez sieci kawiarniane, takie jak Starbucks i Dunkin Donuts, wzrosły o około 50% na giełdzie ICE od czasu, gdy administracja Trumpa pod koniec lipca nałożyła 50% cło na brazylijski import, w tym na kawę zieloną. Ceny kawy palonej w sklepach spożywczych w USA wzrosły w sierpniu o 20,9% r/r. Brazylia przed cłami dostarczała jedną trzecią kawy używanej w USA. Cardiff Coffee Trading informuje, że amerykański przemysł kawowy spóźnił się z zabezpieczeniem w związku z sytuacją taryfową. Tymczasem traderzy i producenci, którzy zazwyczaj zajmują pozycje sprzedaży w kontraktach terminowych, likwidują je, aby uniknąć płacenia wysokich marż na giełdzie, co prowadzi do wzrostu cen. Fundusze wykorzystują tę okazję, aby zwiększyć zakupy. „Większość tego ostatniego wzrostu cen przypisuję taryfom i wynikającym z nich zakłóceniom w łańcuchu dostaw” – powiedział Tomas Araujo ze StoneX, dodając, że istnieją również obawy dotyczące pogody w Brazylii. W tym miesiącu w Brazylii panowała susza. Wkrótce potrzebne będą deszcze, aby pobudzić fazę kwitnienia kawowców, kluczową dla określenia wielkości zbiorów owoców w przyszłym roku.

Kakao

  • Czarna zgnilizna strąków pustoszy plantacje kakao w południowo-zachodnim regionie Kamerunu, jednym z największych regionów uprawy kakao w kraju. Przyczyną są tygodnie ulewnych deszczy i wzrost podrabianych środków agrochemicznych.
    Czarna zgnilizna to choroba grzybicza atakująca strąki i drzewa kakaowe, która może rozprzestrzeniać się w wilgotnych warunkach. Kamerun jest piątym co do wielkości producentem kakao na świecie. Jackson Ntapi Nkwentang, delegat ds. rolnictwa w regionie południowo-zachodnim, powiedział, że ulewy są bardzo intensywne od lipca, stwarzając idealne warunki do infekcji grzybiczych, zwłaszcza w głównych ośrodkach produkcji kakao: Muyuka, Mbonge i Kumba. Wielu plantatorów polega na tanich, niezweryfikowanych fungicydach przemycanych z sąsiedniej Nigerii i Ghany, powiedział Epie Promise Ngolepie, konsultant ds. kakao w firmie agrotechnologicznej Help Farmers Cameroon. „Drobni rolnicy nie chcą słuchać rad ekspertów, bo myślą, że wiedzą lepiej. Większość handlarzy chemikaliami to nie agronomowie; chcą po prostu sprzedawać” – powiedział Ngolepie, dodając, że jego własny dzierżawca próbował używać niewłaściwych agrochemikaliów. Władze lokalne twierdzą, że złe praktyki rolnicze, w tym późne przycinanie, niedokładne karczowanie pól i nieregularne opryski zatwierdzonymi fungicydami, zaostrzyły epidemię. Dla rolników epidemia drastycznie obniżyła plony i sprawiła, że ​​wielu z nich z trudem spłaca pożyczki, wyżywi swoje rodziny i pokrywa koszty nowego roku szkolnego. „Nie wiemy nawet, jak przetrwać ten sezon. Chemikalia, które kupiliśmy, są nieskuteczne, a deszcze naprawdę wszystko popsuły” – powiedział Divine Ntam, rolnik z okolic Kumby.

Pszenica

  • Młynarze w Azji zwiększyli w ostatnich tygodniach import amerykańskiej pszenicy, napędzany konkurencyjnymi cenami oferowanymi przez amerykańskich dostawców i opóźnieniami w dostawach z Morza Czarnego. Indonezyjscy importerzy sfinalizowali umowy na około 500 000 ton, podczas gdy nabywcy w Bangladeszu zabezpieczyli około 250 000 ton, a młynarze ze Sri Lanki nabyli około 100 000 ton amerykańskiej pszenicy. „Młynarze kupują zarówno amerykańską miękką białą pszenicę, jak i twardą czerwoną pszenicę ozimą. Niektóre problemy pogodowe opóźniły dostawy z regionu Morza Czarnego, a ceny w USA były dość konkurencyjne” – powiedział jeden z regionalnych handlowców. To dodatkowy popyt na amerykańską pszenicę w Azji, uzupełniający zakupy tradycyjnych nabywców, takich jak Tajlandia, Filipiny i Tajwan. Powołując się na niedawną umowę, jeden z handlowców powiedział, że amerykańska pszenica miękka biała została sprzedana po 270 dolarów za tonę metryczną, wliczając koszty i fracht, nabywcy w Azji Południowo-Wschodniej, podczas gdy twarda czerwona odmiana ozima została sprzedana po 275 dolarów za tonę. Wysoki rangą dyrektor wietnamskiego młynarza poinformował, że firma rozważa zakup 50 000 ton amerykańskiej pszenicy z dostawą w grudniu. „Sprawdzamy ceny, czy uda nam się zdobyć 50 000 ton amerykańskiej twardej czerwonej pszenicy ozimej i północnej pszenicy jarej. Zwykle kupujemy pszenicę australijską, ale teraz rozważamy zakup pszenicy amerykańskiej” – powiedział dyrektor. Oczekuje się, że kraje Azji Południowo-Wschodniej zwiększą zakupy amerykańskiego zboża i nasion oleistych, co zmieni przepływy handlowe po podpisaniu umów z administracją Trumpa, które ograniczyły dostawy z Australii, Kanady i Rosji. „Kraje zobowiązały się do odbioru większej ilości amerykańskiego zboża, ale naszym zdaniem te umowy wynikają głównie z przyczyn handlowych. Ceny w USA są konkurencyjne dla kupujących, którzy chcą przewozić ładunki z USA” – powiedział drugi handlowiec. Indonezyjskie Stowarzyszenie Młynów Pszennych (Wheat Flour Mills Association) podpisało memorandum o porozumieniu z amerykańskimi partnerami, w którym zobowiązało się do zakupu co najmniej 1 miliona ton amerykańskiej pszenicy rocznie w latach 2026–2030. Tymczasem Bangladesz zobowiązał się 20 lipca do importu 700 000 ton amerykańskiej pszenicy rocznie w celu wzmocnienia więzi handlowych. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych w swoim comiesięcznym globalnym raporcie dotyczącym podaży i popytu w zeszłym tygodniu podniósł eksport pszenicy z USA do 24,5 miliona ton w roku zbiorów 2025/26, w porównaniu z 23,5 miliona ton szacowanymi miesiąc temu.
  • Unia Europejska powinna podnieść cenę minimalną zbóż do 170 euro (200,72 USD) za tonę metryczną, po tym jak przez 25 lat utrzymywała ją na niezmienionym poziomie około 101 euro, aby pomóc rolnikom ponoszącym straty, poinformowała francuska organizacja producentów pszenicy AGPB. Ogromna produkcja światowa spowodowała, że ​​międzynarodowe ceny pszenicy spadły do ​​poziomu bliskiego pięcioletniemu minimum, zwiększając presję finansową na rolników, którzy w ostatnich latach odnotowali gwałtowny wzrost kosztów środków produkcji, takich jak nawozy i paliwo. W przeszłości tak zwana cena interwencyjna zbóż w UE pozwalała rolnikom na sprzedaż zboża na giełdzie. Jednak zamrożenie poziomu cen i reformy rozległej polityki rolnej UE sprawiły, że system ten stał się nieaktualny. Zmiana unijnej ceny minimalnej uwzględniającej inflację w tym stuleciu spowodowałaby, że wzrosłaby ona do około 170 euro, czyli do poziomu zbliżonego do ostatnich poziomów na rynku kontraktów terminowych na pszenicę Euronext, a tym samym stanowiłaby bardziej istotną siatkę bezpieczeństwa dla rolników, powiedział dziennikarzom prezes AGPB, Eric Thirouin. „Zaoferowanie rolnikom silniejszego wsparcia doraźnego było jednym ze sposobów, w jaki UE mogła dostosować się do geopolitycznych wstrząsów, w których żywność i rolnictwo stały się strategiczną dźwignią dla krajów. Nie żyjemy już w erze wolnej i uczciwej konkurencji. Musimy więc teraz ponownie uzbroić się w umiejętności zarządzania rynkiem” – powiedział Thirouin. AGPB popiera również rozwój przez UE strategicznych zapasów zbóż, w ramach planów UE dotyczących gromadzenia zapasów takich produktów jak leki i żywność. Produkcja pszenicy we Francji, największym producencie zbóż w UE, odbiła się tego lata po deszczowych zbiorach w 2024 roku. Ministerstwo Rolnictwa we wtorek oszacowało, że produkcja wzrosła o prawie 30%. Jednak spadające ceny oznaczają, że producenci zbóż będą musieli ponieść straty po raz trzeci w 2025 roku, a ceny pszenicy są obecnie o około 50 euro za tonę niższe niż koszty produkcji ponoszone przez rolników – poinformowało AGPB.

Kukurydza

  • Plony (soi) są niższe niż deklaruje rząd i niższe niż przewidywali producenci. Wstępne prognozy wskazują na to, że plony będą się zmniejszać, a nie zwiększać” – powiedział Don Roose, prezes U.S. Commodities z siedzibą w Iowa.

Soja

  • Soja zyskała na wartości dzięki optymizmowi związanemu z rozmowami handlowymi USA z Chinami, największym odbiorcą soi na świecie, w związku z informacją, że prezydent USA Donald Trump i prezydent Chin Xi Jinping przeprowadzą 19 września rozmowę telefoniczną.
  • „Financial Times”, cytując sekretarz rolnictwa Brooke Rollins, poinformował, że administracja Trumpa opracowuje plany wykorzystania dochodów z ceł na finansowanie programu wsparcia amerykańskich rolników.

Pozostałe rośliny oleiste

  • Wietnamscy młynarze pasz korzystają z okazyjnych cen, rzadko kupując kanadyjską śrutę rzepakową po tym, jak Chiny, jej tradycyjny odbiorca, ograniczyły import, nakładając wysokie cła antydumpingowe na początku tego roku. Wietnamscy młynarze importują od kilku miesięcy około 30 000 ton metrycznych kanadyjskiej śruty rzepakowej, wykorzystywanej głównie w paszach dla zwierząt. Zakupy pokazują, jak tarcia handlowe zakłócają globalny przepływ towarów. Wietnam zazwyczaj importuje śrutę sojową, a nie śrutę rzepakową, na paszę dla zwierząt, ale spadek cen od czasu nałożenia przez Chiny ceł na dostawy z Kanady sprawił, że śruta rzepakowa stała się znacznie bardziej atrakcyjna. Według handlowców wietnamscy producenci pasz płacili 220 dolarów za tonę metryczną kanadyjskiego rzepaku, wliczając koszty i fracht, w porównaniu z około 300-310 dolarami za tonę płaconymi przez chińskich nabywców przed wprowadzeniem ceł w marcu. „Wolumeny nie są ogromne w porównaniu z tym, co kupowały Chiny, ale dostawy trafiają do Wietnamu. Spodziewamy się kolejnych transakcji w nadchodzących miesiącach” – powiedział jeden z singapurskich handlowców. Chiny, największy importer rzepaku na świecie, nałożyły w sierpniu wstępne cła w wysokości 75,8% na import kanadyjskich nasion rzepaku. Wcześniej Pekin nałożył 100% cło odwetowe na import śruty rzepakowej i oleju z Kanady, obowiązujące od 20 marca. Niektóre ładunki kanadyjskiej śruty rzepakowej, które dotarły do ​​Chin po wejściu w życie 100% cła i utknęły obecnie w składach celnych, mogą zostać przekierowane do Wietnamu. Do 400 000 ton metrycznych śruty rzepakowej znajduje się w bezpiecznych magazynach w pobliżu chińskich portów, a importerzy mogą zostać obciążeni 100% cłem, jeśli dopuszczą ładunki do sprzedaży na rynku krajowym. „Firmy handlowe, które posiadają kanadyjski rzepak w Chinach, próbują go sprzedać firmom paszowym w Wietnamie. Ale popyt nie jest zbyt duży” – powiedział drugi singapurski handlowiec. W 2024 roku Wietnam zaimportował 6 mln ton śruty z soi (69% z Argentyny) oraz 2,4 mln ton soi oraz 0,2 mln ton śruty rzepakowej, Chiny w 2024 roku zaimportowały 112 mln ton nasion oleistych oraz ponad 8 mln ton śruty z nasion oleistych.
  • Eksport rzepaku z Ukrainy pozostaje zablokowany drugi tydzień z powodu zamieszania związanego z dokumentacją celną po wprowadzeniu 10% cła na eksport rzepaku i soi. Ukraina jest czołowym eksporterem rzepaku i soi, głównie do Europy, a cło może spowodować krótkoterminową zmienność cen. Z raportu firmy konsultingowej APK-Inform wynika, że ​​ceny rzepaku spadły w ciągu ostatniego tygodnia o 10 dolarów za tonę metryczną do 525 dolarów za tonę (CPT) w przeliczeniu na przewóz do Morza Czarnego. Firma konsultingowa poinformowała, że ​​po wprowadzeniu cła 4 września eksport rzepaku spadł do 9 300 ton w okresie od 5 do 11 września, ze 129 000 ton tydzień wcześniej. „Handel zamarł – do dziś rano nie ma informacji o żadnych zmianach w przepisach eksportowych; wszystko pozostaje bez zmian” – poinformował w raporcie ukraiński związek zawodowy rolników UAC. Ukraińskie gospodarstwa rolne prawdopodobnie wstrzymają sprzedaż rzepaku do listopada-grudnia, czekając na rozwiązanie problemów z przepisami eksportowymi. UAC poinformowało, że kraj wyeksportował około 640 000 ton rzepaku od lipca do początku września.

Wieprzowina, wołowina, drób i ryby

  • Teksańska rafineria dostarczająca ekologiczne paliwo amerykańskim liniom lotniczym skupuje tłuszcz zwierzęcy od bydła hodowanego na nielegalnie wykarczowanych terenach w amazońskiej dżungli, jak wynika z analizy rządowych danych, wywiadów i relacji naocznych świadków. Firma Diamond Green Diesel z siedzibą w Luizjanie, spółka joint venture producenta biopaliw Darling Ingredients i rafinerii ropy naftowej Valero Energy, zainwestowała setki milionów dolarów w rafinerię w Port Arthur w Teksasie, która przetwarza tłuszcz bydlęcy – zwany łojem – na czystszą alternatywę dla paliwa lotniczego i oleju napędowego na bazie ropy naftowej. Diamond Green Diesel jest ważnym graczem na amerykańskim rynku paliw zrównoważonych (SAF). Według dokumentów, od 2022 roku firma zebrała ponad 3 miliardy dolarów w amerykańskich ulgach podatkowych za produkcję biopaliw. Jednak wywiady i dokumenty pokazują, że co najmniej dwie brazylijskie fabryki, które od 2023 roku dostarczały firmie Diamond Green Diesel dziesiątki tysięcy ton tłuszczu wołowego, pozyskują część tego tłuszczu z rzeźni, które skupowały zwierzęta z nielegalnie wylesionych rancz w amazońskiej dżungli. Przewoźnicy tacy jak JetBlue i Southwest Airlines, którzy zawarli umowy z Valero na korzystanie z „zielonego” paliwa lotniczego, mogą przypisywać sobie zasługi za obniżenie emisji, ponieważ zakład Diamond Green Diesel posiada certyfikat w ramach porozumienia ONZ o ograniczeniu wpływu lotnictwa na klimat, zwanego CORSIA. Globalny rynek zrównoważonego paliwa lotniczego jest niewielki i według firmy analitycznej SkyQuest Technology Group będzie wynosił około 2,9 miliarda dolarów w 2025 roku, w porównaniu z 239 miliardami dolarów na globalny rynek konwencjonalnego paliwa lotniczego. Oczekuje się jednak, że zachęty rządowe pomogą temu rynkowi gwałtownie wzrosnąć, zwiększając zasoby brazylijskiego przemysłu bydła, który jest głównym motorem niszczenia lasów deszczowych Amazonii. Pedro Piris-Cabezas, ekonomista z organizacji non-profit Environmental Defense Fund, powiedział, że każde dodatkowe zapotrzebowanie „może skutkować wzrostem stad i bezpośrednio lub pośrednio napędzać wylesianie i degradację lasów”. Może to również naruszać brazylijskie prawo. „Firmy czerpiące zyski z surowców pochodzących z łańcucha dostaw, który wiąże się z wylesianiem, również ponoszą odpowiedzialność za te nielegalne działania” – powiedział Ricardo Negrini, brazylijski prokurator federalny, który wszczął szereg rządowych śledztw w sprawie przemysłu bydlęcego. Aby śledzić handel łojem z nielegalnie wylesionych rancz w Amazonii do Diamond Green Diesel, agencja Reuters nawiązała współpracę z organizacją non-profit Reporter Brasil, która pomogła w analizie dokumentów sądowych łączących rzeźnie z fabrykami łoju, akt korporacyjnych, danych handlowych i rządowych rejestrów śledzenia bydła. Agencja Reuters przeprowadziła również wywiady z kilkunastoma osobami zaangażowanymi w każdy etap łańcucha dostaw łoju wołowego, w tym z handlowcami, kierowcami ciężarówek, prokuratorami, audytorami i organami regulacyjnymi. Diamond Green Diesel pozyskuje łój z wielu krajów, a agencja Reuters nie była w stanie ustalić, jaka jego część pochodziła z rancz na nielegalnie wykarczowanych terenach Amazonii. W 2022 roku dyrektor generalny Darling Ingredients, Randall Stuewe, ogłosił przejęcie za 557 milionów dolarów kilku zakładów w Brazylii, w tym czterech w regionie Amazonii, które miały dostarczać „tłuszcze odpadowe do produkcji odnawialnego oleju napędowego i zrównoważonego paliwa lotniczego”. Agencja Reuters odkryła, że ​​jeden z zakładów utylizacji w stanie Para, o nazwie Araguaia, pozyskiwał tłuszcz wołowy od co najmniej pięciu zakładów mięsnych, które nie przeszły kontroli przeprowadzonej przez prokuratorów federalnych w maju 2025 roku za ubój 20 000 sztuk bydła wypasanego na nielegalnie wylesionych terenach. W 2023 roku Araguaia wyeksportowała łój wołowy z Amazonii do Diamond Green Diesel o wartości 4,4 miliona dolarów. Inny zakład należący do Darling Ingredients pozyskiwał tłuszcz z rzeźni, która potwierdziła agencji Reuters, że w latach 2022 i 2023 zakupiła setki sztuk bydła od farmera Bruno Hellera, którego brazylijska policja federalna określiła jako prawdopodobnie największego wylesiacza Amazonii w śledztwie z 2023 roku. Linie lotnicze są pod presją zakupu większej ilości ekologicznego paliwa lotniczego, które jest obecnie produkowane w niewielkich ilościach, aby spełnić cele branży dotyczące zerowej emisji netto do 2050 roku. Zwolennicy wykorzystania łoju jako biopaliwa twierdzą, że samo zapotrzebowanie na niego raczej nie skłoni hodowców do wycinki lasów deszczowych pod uprawę pastwisk ze względu na jego wartość ekonomiczną – mniej niż 3% tego, co otrzymują rzeźnie za każde zwierzę. Import Diamonds z Brazylii został certyfikowany jako zrównoważony przez International Sustainability and Carbon Certification (ISCC), niezależną jednostkę certyfikującą, która zatwierdziła zakład Diamonds do udziału w programie CORSIA. Aby kwalifikować się do programu, biomasa wykorzystywana do produkcji paliwa nie może pochodzić z terenów wylesionych po 2008 roku ani z obszarów chronionych. ISCC poinformowała jednak agencję Reuters, że nie bada łańcucha dostaw Diamond, ponieważ uważa łój za „produkt uboczny” przemysłu wołowego w ramach programu CORSIA. Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) odmówiła komentarza, zapytana, czy postrzega wylesianie w łańcuchu dostaw łoju jako naruszenie standardów zrównoważonego rozwoju. Agencja stwierdziła jednak, że „stale monitoruje przestrzeganie” standardów przez podmioty zewnętrzne odpowiedzialne za certyfikację producentów zrównoważonego paliwa lotniczego i z zadowoleniem przyjmuje informacje o „wszelkich potencjalnych odchyleniach” w celu dalszej oceny.
  • Eksport brazylijskiej wołowiny do Stanów Zjednoczonych spadnie we wrześniu w porównaniu z poprzednimi miesiącami. Roberto Perosa, szef lokalnego lobby wołowego Abiec, powiedział, że eksport wołowiny do Stanów Zjednoczonych powinien spaść do około 7000 ton metrycznych we wrześniu, z około 9000 ton w sierpniu i 30 000 ton miesięcznie w okresie poprzedzającym cła, które weszły w życie w sierpniu. Stany Zjednoczone były kiedyś drugim co do wielkości odbiorcą wołowiny z Brazylii, największego eksportera na świecie, ustępując jedynie Chinom. Nowe cła zwiększyły podatek importowy w wysokości 26,4%, który obowiązuje w przypadku brazylijskiej wołowiny wysyłanej poza wcześniej ustalonym limitem. „Utrata naszego drugiego co do wielkości rynku ma znaczenie. Ale co zaskakujące, nawet przy 76,4% cle, nadal eksportujemy do Stanów Zjednoczonych dzięki zwiększeniu naszej konkurencyjności” – powiedział Perosa podczas wydarzenia zorganizowanego przez firmę konsultingową Datagro.

Ropa naftowa

  • Delegaci OPEC+ planują spotkać się w Wiedniu 18 i 19 września, aby omówić metodologię oceny maksymalnych zdolności produkcyjnych dla 22-osobowej grupy producentów. Kwestia ta jest kontrowersyjna, ponieważ niektórzy członkowie, tacy jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, zwiększyli swoje zdolności produkcyjne, domagając się wyższych kwot, podczas gdy inni, tacy jak członkowie afrykańscy, odnotowali spadki. Angola opuściła grupę w 2024 roku z powodu braku porozumienia w sprawie celu produkcyjnego. W maju ministrowie OPEC+ zwrócili się do centrali OPEC z prośbą o opracowanie mechanizmu oceny maksymalnych zrównoważonych zdolności produkcyjnych dla każdego członka, który będzie stanowił punkt odniesienia dla ich bazowych poziomów produkcji na 2027 rok. Spotkanie w tym tygodniu ma na celu omówienie metodologii tej oceny, poinformowało jedno ze źródeł, dodając, że ministrowie OPEC+ podejmą ostateczną decyzję podczas spotkania w dalszej części roku. Poziomy bazowe to poziomy produkcji, od których każdy członek dokonuje cięć lub zwiększa produkcję. OPEC+ od kilku lat prowadzi dyskusje na temat nowych poziomów bazowych. Osiem członków sojuszu OPEC+, zrzeszającego Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i sojuszników pod przewodnictwem Rosji, rozpoczęło w kwietniu zwiększanie produkcji, częściowo w celu odzyskania udziału w rynku. Wzrosty pokazały, że wielu członków, takich jak Irak i Rosja, ma trudności z utrzymaniem produkcji na docelowym poziomie, podczas gdy inni, tacy jak Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie, które zainwestowały znaczne środki w swoje sektory energetyczne, odnieśli korzyści.
  • Rosyjski monopolista na ropociągach, Transneft, ostrzegł producentów, że mogą być zmuszeni do ograniczenia produkcji w związku z atakami ukraińskich dronów na kluczowe porty eksportowe i rafinerie. W oświadczeniu na swojej stronie internetowej Transneft określił te doniesienia jako „fałszywe” i będące częścią „wojny informacyjnej” Zachodu z Rosją. Kijów nasilił ataki na rosyjskie aktywa energetyczne od sierpnia, próbując utrudnić działania wojenne Moskwy na Ukrainie i zmniejszyć dochody Kremla, ponieważ próby zakończenia konfliktu poprzez rozmowy pokojowe utknęły w martwym punkcie. Dochody z ropy naftowej i gazu stanowiły od jednej trzeciej do połowy całkowitych wpływów do budżetu federalnego Rosji w ciągu ostatniej dekady, co czyni ten sektor najważniejszym źródłem finansowania rządu. Jednak Transneft, który przetwarza ponad 80% całej ropy wydobywanej w Rosji, w ostatnich dniach ograniczył firmom naftowym możliwość magazynowania ropy w swoim systemie rurociągów, poinformowały agencję Reuters dwa źródła branżowe bliskie rosyjskim firmom naftowym. Transneft ostrzegł również producentów, że może być zmuszony do przyjmowania mniejszej ilości ropy, jeśli jego infrastruktura ulegnie dalszym uszkodzeniom, podały te dwa źródła. Ataki mogą zmusić Rosję, która odpowiada za 9% światowego wydobycia ropy, do ostatecznego ograniczenia produkcji, twierdzą te dwa źródła oraz trzecie źródło zaznajomione z operacjami przepompowywania ropy. „Pojawienie się takich fake newsów, powołujących się na anonimowe źródła w rosyjskim kompleksie paliwowo-energetycznym, szkodzi wizerunkowi PAO Transneft. Może to być spowodowane jedynie próbami destabilizacji sytuacji w ramach wojny informacyjnej rozpętanej przez Zachód przeciwko Federacji Rosyjskiej” – oświadczyła firma. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że ataki dronów wyrządziły znaczne szkody i nazwał ataki na rosyjską infrastrukturę naftową „sankcjami, które działają najszybciej”. Rosja, w przeciwieństwie do Arabii Saudyjskiej, wiodącego producenta ropy z OPEC, nie dysponuje znacznymi możliwościami magazynowania ropy. Według źródeł branżowych Rosja straciła już część zdolności eksportowych ropy po kolejnym ataku dronów na terminal naftowy w Ust-Łudze nad Morzem Bałtyckim w sierpniu. Zgodnie z najnowszym porozumieniem OPEC+, rosyjski limit produkcji ropy naftowej ma wzrosnąć w tym miesiącu do 9,449 mln baryłek dziennie z 9,344 mln baryłek dziennie w sierpniu. „Możliwość zwiększenia produkcji ropy przez Rosję jest obecnie zagrożona z powodu ograniczonej pojemności magazynowej” – poinformował amerykański bank J.P. Morgan.
  • Zapasy ropy naftowej w USA w tygodniu do 12 września zmieniły się o -9,3 mln baryłek, do 415,4 mln baryłek, prognozowano zmianę o -0,857 mln baryłek. Poniższy wykres pokazuje zmianę zapasów ropy w USA w ciągu ostatnich 26 tygodni:

źródło: opracowanie własne na podstawie danych EIA

  • Amerykańskie zapasy benzyny zmieniły się w ciągu tygodnia o -2,3 mln baryłek do 217,6 mln baryłek. Prognozowano zmianę o +0,1 mln baryłek.​
  • Zapasy destylatów, które obejmują olej napędowy i olej opałowy, zmieniły się w ciągu tygodnia o +4,0 mln baryłek do 124,7 mln baryłek. Prognozowano zmianę o +1,0 mln baryłek.
  • Wskaźnik wykorzystania rafinerii w USA w tygodniu do 12 września wyniósł 93,3% (-1,6 pp t/t).
  • Amerykański eksport ropy naftowej w tygodniu do 12 września wyniósł 5,28 mln baryłek dziennie (+88,57% t/t). To najwyższy poziom od grudnia 2023 r. Niektórzy analitycy sugerowali, że tak wysoki poziom eksportu ropy może być anomalią. „Dane dotyczące eksportu ropy naftowej charakteryzują się ogromną zmiennością. W zeszłym tygodniu były bardzo niskie, w tym tygodniu bardzo wysokie” – powiedział John Kilduff, partner w Again Capital.

Gaz ziemny

  • JERA, czołowy japoński producent energii, prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie zakupu aktywów wydobywczych gazu ziemnego w USA za około 1,7 miliarda dolarów. JERA wyłoniła się jako największy oferent aktywów należących do GEP Haynesville II, spółki joint venture wspieranej przez Blackstone, GeoSouthern Energy, i operatora rurociągów Williams Companies po tym, jak banki w ostatnich tygodniach zabiegały o oferty. Umowa oznaczałaby pierwsze wejście JERA w produkcję gazu łupkowego i dałaby jednemu z największych na świecie nabywców skroplonego gazu ziemnego (LNG) większą kontrolę nad łańcuchem dostaw, ponieważ Japonia przygotowuje się na gwałtowny wzrost zapotrzebowania na energię z centrów danych, które mają kluczowe znaczenie dla boomu na sztuczną inteligencję. Według źródeł, japońska firma wyprzedziła innych oferentów, w tym wiele amerykańskich firm energetycznych, ostrzegając, że umowa nie jest gwarantowana i GEP może nadal zwrócić się do innych oferentów lub całkowicie zrezygnować ze sprzedaży. Japonia, będąc dużym importerem ropy naftowej i gazu ze względu na brak krajowej produkcji, zabiega o zwiększenie dostaw od zagranicznych sojuszników od czasu, gdy inwazja Rosji na Ukrainę wywołała zamieszanie na rynkach energetycznych. Zainteresowanie amerykańskim gazem ziemnym, zwłaszcza ze strony azjatyckich nabywców wspieranych przez państwo, wzrosło również dzięki naciskom prezydenta USA Donalda Trumpa na włączenie do oferty większego importu energii z USA w celu rozwiązania negocjacji z głównymi partnerami handlowymi kraju. Umowa handlowa między Stanami Zjednoczonymi a Japonią, sfinalizowana na początku tego miesiąca, obejmowała zobowiązania Tokio do 7 miliardów dolarów rocznych zakupów energii od Stanów Zjednoczonych. GEP Haynesville II plasuje się wśród czołowych producentów w zagłębiu łupkowym Haynesville w Teksasie i Luizjanie, jednym z największych zagłębi gazu ziemnego w USA. Nie było do końca jasne, czy GEP posiada jakiekolwiek inne aktywa poza obszarem Luizjany. Starania o sprzedaż aktywów w Luizjanie podjęto w okresie rosnącego zainteresowania nabywców złożem Haynesville, co pozwoliło inwestorom private equity na zyskowne wykorzystanie swoich inwestycji. Pierwsza wersja złoża GEP została zakupiona przez Southwestern Energy za 1,85 miliarda dolarów w 2021 roku, kiedy ceny gazu w USA osiągnęły 12-letni szczyt. Złoże Haynesville od dawna cieszy się dużym zainteresowaniem ze względu na bliskość istniejących i planowanych zakładów eksportu LNG na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej w USA. Inwestorzy liczą, że zgody na budowę nowych elektrowni za rządów Trumpa zwiększą aktywność na tym złożu. Według firmy konsultingowej Rystad Energy szacuje się, że średnia produkcja elektrowni GEP Haynesville II w roku 2025 wyniesie około 317,5 mln stóp sześciennych dziennie (mcfd), a do roku 2028 ma się niemal podwoić do 614 mcfd.
  • Ukrainiec podejrzany o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream na Morzu Bałtyckim planuje skierować sprawę przeciwko ekstradycji do włoskiego Sądu Najwyższego po tym, jak sąd niższej instancji nakazał jego przekazanie do Niemiec. Mężczyzna, znany jedynie jako Serhij K. na podstawie niemieckich przepisów o ochronie prywatności, został aresztowany w zeszłym miesiącu w pobliżu włoskiego miasta Rimini na podstawie europejskiego nakazu aresztowania w związku z eksplozjami w 2022 roku, które sparaliżowały rurociągi dostarczające rosyjski gaz do Niemiec. Sąd apelacyjny w Bolonii zatwierdził jego wydanie władzom niemieckim. Obrońcy podejrzanego zapowiedzieli jednak, że skieruje on sprawę do Sądu Kasacyjnego, najwyższego sądu we Włoszech. „Prawa podstawowe – sprawiedliwy proces, warunki pozbawienia wolności, immunitet funkcjonalny – nie mogą być poświęcane w imię automatycznej współpracy sądowej” – napisano w oświadczeniu. Eksplozje, opisane zarówno przez Moskwę, jak i Zachód jako akt sabotażu, w dużej mierze odcięły dostawy rosyjskiego gazu do Europy, co doprowadziło do znacznej eskalacji konfliktu na Ukrainie i ograniczenia dostaw energii na kontynencie. Nikt nie wziął odpowiedzialności za eksplozje, a Ukraina zaprzeczyła jakiemukolwiek udziałowi w nich. Podejrzany należał do grupy osób, które podłożyły ładunki wybuchowe na rurociągach w pobliżu duńskiej wyspy Bornholm na Morzu Bałtyckim, zgodnie z oświadczeniem wydanym przez niemiecką prokuraturę w sierpniu. Obrońcy mają pięć dni na złożenie formalnego odwołania od decyzji o ekstradycji, a ewentualne posiedzenie w tej sprawie prawdopodobnie odbędzie się za około miesiąc. Podejrzanemu postawiono zarzuty zmowy w celu spowodowania eksplozji, sabotażu sprzecznego z konstytucją i zniszczenia ważnych obiektów. Niemiecka prokuratura twierdzi, że on i jego wspólnicy wypłynęli z Rostocku na północno-wschodnim wybrzeżu Niemiec żaglówką, aby dokonać ataku prawie trzy lata temu. Włoska policja karabinierów aresztowała mężczyznę 21 sierpnia w San Clemente, małym miasteczku niedaleko Rimini na włoskim wybrzeżu Adriatyku, gdzie spędzał wakacje z rodziną.
  • Jeden z najwyższych sądów Republiki Południowej Afryki uchylił rządowe pozwolenie zezwalające państwowemu przedsiębiorstwu energetycznemu Eskom na budowę dużej elektrowni opalanej gazem ziemnym, argumentując, że nie przeprowadzono odpowiednich konsultacji społecznych. Elektrownia o mocy 3000 megawatów w mieście portowym Richards Bay na wschodnim wybrzeżu jest częścią rządowych planów mających na celu wzmocnienie potencjału wytwórczego kraju po latach przerw w dostawach prądu i odejście od węgla. „Skutkiem tego postanowienia jest unieważnienie pozwolenia. Wymaga to ponownego złożenia przez Eskom wniosku o pozwolenie po przeprowadzeniu wymaganego udziału społeczeństwa” – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku. Wyrok ten nawiązuje do wcześniejszych orzeczeń przeciwko firmom energetycznym, które nie przeprowadziły odpowiednich konsultacji z zainteresowanymi społecznościami, ubiegając się o pozwolenia na poszukiwania ropy naftowej i gazu u wybrzeży Republiki Południowej Afryki. W Richards Bay, gdzie miałaby powstać elektrownia gazowa Eskom, powstanie również pierwszy w Republice Południowej Afryki terminal importowy skroplonego gazu ziemnego. Organizacje ekologiczne, które zaskarżyły upoważnienie przyznane Eskom przez Departament Leśnictwa, Rybołówstwa i Środowiska, z zadowoleniem przyjęły wyrok sądu apelacyjnego. „Eskom zbyt długo, jako firma państwowa, uchodziło płazem niesprawiedliwości, a ludzie mieszkający w pobliżu jego obiektów będą cierpieć z powodu… wysokiego poziomu zanieczyszczenia” – powiedział w oświadczeniu Desmond D’Sa z South Durban Community Environmental Alliance, jednego z wnioskodawców w tej sprawie.
  • Chevron podpisał umowę z państwowym operatorem gazociągów Israel Natural Gas Lines, aby rozpocząć budowę gazociągu Nitzana, który będzie transportował gaz ze złoża Lewiatan do Egiptu. Nitzana złagodziłaby kryzys energetyczny w Egipcie, który wydał miliardy dolarów na import skroplonego gazu ziemnego i jest częścią skoordynowanych działań na rzecz zwiększenia eksportu izraelskiego gazu do najludniejszego kraju świata arabskiego. W zeszłym miesiącu właściciele złoża gazu Lewiatan u wybrzeży Izraela podpisali wartą 35 miliardów dolarów umowę eksportową na dostawy gazu do Egiptu. Leviathan, należący do NewMed, Chevron i Ratio Energies posiada rezerwy gazu wynoszące około 600 miliardów metrów sześciennych. Trasa rurociągu Nitzana będzie transportować około 600 milionów stóp sześciennych gazu ziemnego dziennie, po zakończeniu budowy za około trzy lata, zwiększy to całkowitą zdolność eksportową Izraela do Egiptu do ponad 2,2 miliarda stóp sześciennych dziennie. Producent gazu Energean poinformował, że planuje przesyłać do 2 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie rurociągiem Nitzana ze swojego złoża Katlan u wybrzeży Izraela, a produkcja ma rozpocząć się w 2027 roku. Plan został ogłoszony tego samego dnia, w którym Komisja Śledcza ONZ stwierdziła, że ​​Izrael dopuścił się ludobójstwa w Strefie Gazy. Izrael nazwał tę ocenę „skandaliczną” i „fałszywą”.
  • XRG, zagraniczny oddział ADNOC, wstrzymał się z zawarciem umowy o przejęciu australijskiego producenta gazu Santos, po ujawnieniu, że wkrótce należy uiścić podatek od zysków kapitałowych z aktywów Santos w Papui-Nowej Gwinei. Chociaż analitycy wyrażali obawy dotyczące trzeciej nieudanej próby przejęcia Santos w ciągu siedmiu lat, inwestorzy zignorowali to, twierdząc, że firma ma odnieść korzyści z dwóch projektów, które wkrótce rozpoczną wydobycie w Australii i na Alasce. „Powinni po prostu zająć się zarządzaniem firmą i miejmy nadzieję, że przepływy pieniężne przyniosą efekty i z czasem znajdą odzwierciedlenie w cenie akcji” – powiedział Andy Forster, zarządzający portfelem w Argo Investments, należącym do 10 największych akcjonariuszy Santos. Santos, drugi co do wielkości producent gazu w Australii, poinformował w oświadczeniu, że w poniedziałek poinformował konsorcjum XRG o gotowości do sfinalizowania umowy po cenie 5,626 USD za akcję. Biorąc pod uwagę zadłużenie netto, umowa wyceniała Santos na około 36,4 mld AUD (24,2 mld USD), co według danych FactSet oznaczałoby największy w historii Australii wykup korporacyjny w całości za gotówkę.
  • Produkcja gazu w USA (z wyłączeniem Alaski) we wrześniu 2025 wyniosła średnio 107,4 mld stóp sześciennych dziennie gazu ziemnego (-0,83% m/m). Dotychczasowy miesięczny rekord w wysokości wydobycia 108,3 bcfd padł w sierpniu 2025 r.
  • Prognozowany popyt wraz z eksportem gazu ziemnego w USA w tym tygodniu to 102,6 mld stóp sześciennych (b/z względem piątkowej prognozy). W przyszłym tygodniu zapotrzebowanie ma wynieść 103,4 bcfd. Meteorolodzy prognozują, że pogoda utrzyma się cieplej niż zwykle co najmniej do 2 października.
  • Przepływ gazu do ośmiu dużych amerykańskich terminali eksportowych we wrześniu 2025 wynosi średnio 15,7 bcfd (-0,63% m/m). Poprzedni rekord to 16,0 bcfd w kwietniu 2025.

Energia odnawialna

  • Wątek poświęcony wycince Amazonii pod surowce niezbędne do pozyskania zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF) znajdziecie przy dziale wieprzowina, wołowina, drób i ryby. Polecam bardzo gorąco!
  • Australijski stan Wiktoria przełożył swoją inauguracyjną aukcję finansowania morskich farm wiatrowych, powołując się na globalne bariery inwestycyjne. Jest to cios dla branży uważanej za kluczową dla przejścia kraju z energetyki węglowej na energię odnawialną. Minister energii i zasobów Lily D’Ambrosio powiedziała, że ​​globalne trudności inwestycyjne oznaczają, że aukcja przeprowadzona teraz groziłaby przyciągnięciem zbyt małej liczby uczestników. „W związku ze zmianami na globalnym rynku inwestycji w morską energetykę wiatrową, dbamy o to, aby aukcja była konkurencyjna i atrakcyjna, i opublikujemy nowy harmonogram tego procesu jeszcze w tym roku” – powiedziała D’Ambrosio. Aukcja w strefie Gippsland miała być pierwszą w Australii okazją dla deweloperów do ubiegania się o rządowe wsparcie finansowe. Zwycięskie projekty miałyby zagwarantowaną stałą cenę za energię elektryczną w ramach systemu znanego jako kontrakt różnicowy. Gwarancja pomogłaby firmom zapewnić pewność inwestycyjną niezbędną do budowy dużych, kosztownych farm, których potrzebuje Australia ze względu na ich zdolność do generowania większej ilości energii niż istniejące farmy lądowe. Ogłoszenie to stanowi kolejny cios dla rodzącego się sektora, który zmaga się z rosnącymi kosztami i przeszkodami regulacyjnymi, a także niepewnością na rynku, częściowo spowodowaną krytyką ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa pod adresem branży. Nastąpiło to kilka dni po tym, jak Origin Energy ogłosiło wstrzymanie planów budowy farmy o wartości 8 miliardów dolarów australijskich (5,33 miliarda dolarów) w Gippsland, ponieważ nie było w stanie dotrzymać pierwotnego harmonogramu aukcji wyznaczonego przez rząd stanu Wiktoria. Inni deweloperzy również wycofali się z projektu. Hiszpańska firma BlueFloat Energy w lipcu zrezygnowała z jednego z najbardziej zaawansowanych projektów w Gippsland, powołując się na warunki rynkowe. W sierpniu norweska firma energetyczna Equinor wycofała się z wartej 10 miliardów dolarów australijskich farmy wiatrowej Novocastrian w Nowej Południowej Walii, po serii wcześniejszych wycofań w Australii. D’Ambrosio powiedział, że stan skupi się teraz na uzyskaniu pozwoleń środowiskowych na budowę portów, które wesprą budowę przyszłych morskich projektów wiatrowych. „Morska energetyka wiatrowa ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju i obniżania rachunków za energię dla rodzin w Wiktorii. Kontynuujemy współpracę ze Wspólnotą w sprawie projektów energii odnawialnej, w tym harmonogramu i pakietu wsparcia, aby przeprowadzić pierwszą w Australii aukcję morskich farm wiatrowych”.
  • Chiny grożą zamknięciem producentów polikrzemu, podstawowego budulca paneli słonecznych, jeśli nie spełnią nowych norm energetycznych, zgodnie z projektem przepisów opublikowanym przez chińską administrację normalizacyjną. Po oficjalnym wejściu w życie norm zakłady, które nie mogą osiągnąć podstawowego poziomu zużycia energii dla produktów polikrzemowych wynoszącego 6,4 kgce/kg, otrzymają termin na rozwiązanie problemu. Jeśli po modernizacji zakłady nie będą w stanie spełnić dopuszczalnego poziomu 5,5 kgce/kg, zostaną zmuszone do zamknięcia. Oczekuje się, że efektywna zdolność produkcyjna chińskich producentów polikrzemu spadnie do 2,4 miliona ton metrycznych rocznie po restrukturyzacji, co stanowi spadek o 16,4% w porównaniu z końcem 2024 roku, poinformowało Chińskie Stowarzyszenie Przemysłu Metali Nieżelaznych (Silicon Industry of Nonferrous Metals Industry Association). „Dzięki ścisłemu wdrożeniu nowych norm zużycia energii, struktura podaży i popytu na polikrzem ulegnie znacznej poprawie” – dodała organizacja branżowa. Oczekuje się, że projekt norm, opublikowany w tym tygodniu przez władze, które zwróciły się do opinii publicznej o opinię publiczną, zostanie wdrożony w ciągu 12 miesięcy.

Węgiel

  • Mongolia Wewnętrzna, największy region wydobycia węgla w Chinach, nakazała 15 kopalniom wstrzymanie produkcji po tym, jak stwierdzono, że przekroczyły one zatwierdzone plany wydobycia. W lipcu Chiny rozpoczęły inspekcje w głównych ośrodkach wydobycia węgla i zwróciły się do władz lokalnych o raportowanie, czy kopalnie przekroczyły wydobycie w 2024 roku i pierwszej połowie 2025 roku, ponieważ Pekin dąży do rozwiązania problemu nadwyżki mocy produkcyjnych w tym sektorze. Wyniki śledztwa wykazały, że 15 kopalni w Ordos przekroczyło zatwierdzone moce produkcyjne o ponad 10% w pierwszej połowie 2025 roku. Zgodnie z dokumentem, kopalnie otrzymały nakaz wstrzymania działalności i mogą ją wznowić dopiero po pomyślnym przejściu inspekcji regionalnych organów nadzoru bezpieczeństwa. Dokument nie określa harmonogramu inspekcji. Według Mysteel, chińskiej firmy konsultingowej specjalizującej się w surowcach, wstrzymane kopalnie mają łączną roczną zdolność produkcyjną wynoszącą około 34,6 mln ton. Do 16 września pięć z 15 kopalni, o łącznej zdolności produkcyjnej 19,3 mln ton rocznie, otrzymało nakaz wstrzymania produkcji na pięć do siedmiu dni z powodu zagrożeń bezpieczeństwa. Cztery kopalnie wznowiły normalną produkcję po inspekcjach. Rynek odbił po tym, jak państwowe media opublikowały w poniedziałek apel prezydenta Xi Jinpinga o „uporządkowane wycofanie” przestarzałych mocy produkcyjnych i ograniczenie „nieuporządkowanej” konkurencji cenowej.
  • BHP zawiesi działalność i zlikwiduje 750 miejsc pracy w kopalni węgla koksowego w Queensland, którą dzieli z jednostką Mitsubishi, obwiniając niskie ceny i wysokie opłaty pobierane przez rząd stanowy za obniżenie zysków. Kopalnia Saraji South należąca do BHP Mitsubishi Alliance (BMA), będąca częścią kompleksu kopalni Saraji, zostanie objęta konserwacją od listopada 2025 roku. Kompleks Saraji wyprodukował 8,2 miliona ton węgla koksowego w roku obrotowym do czerwca 2025 roku. BHP, jeden z największych na świecie eksporterów węgla koksowego wykorzystywanego w produkcji stali, posiada również cztery inne kopalnie pod szyldem BMA, należące do Mitsubishi Development, jednostki Mitsubishi Corp w Queensland. „Wspólnicy BMA, BHP i Mitsubishi Development nie chcą wstrzymać działalności ani utraty miejsc pracy, ale są to konieczne decyzje w obliczu łącznego wpływu niezrównoważonych opłat licencyjnych od wydobycia węgla wprowadzonych przez rząd Queensland i warunków rynkowych” – powiedział w oświadczeniu Adam Lancey, prezes BMA Asset. BHP stwierdziło, że chociaż średnioterminowy popyt na twardy węgiel koksowy firmy był silny, utrzymanie działalności w obszarach kopalni o niższej marży nie jest możliwe w obecnych warunkach. W posunięciu, które prezes BHP Mike Henry skrytykował jako podjęte bez konsultacji z branżą, Queensland podniósł opłaty licencyjne w lipcu 2022 r. do 20% dla węgla o cenie powyżej 175 dolarów australijskich (117 dolarów amerykańskich) za tonę, z najwyższą stawką 40% dla cen powyżej 300 dolarów australijskich. Wcześniej najwyższą stawką była stawka licencyjna w wysokości 15% dla cen powyżej 150 dolarów australijskich za tonę. Ceny węgla koksowego, które po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku wzrosły powyżej 600 dolarów za tonę, ustabilizowały się i ostatnio wynosiły około 190 dolarów. Decyzja zapadła kilka dni po tym, jak Związek Górnictwa i Energii (Mining and Energy Union – MEU) wygrał wyrok sądu federalnego odrzucający wniosek BHP o opóźnienie podwyżek płac na mocy australijskich przepisów o równym wynagrodzeniu dla pracowników zatrudnionych na tym samym stanowisku, wprowadzonych przez rząd Partii Pracy. Przepisy te oznaczają, że pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy czasowej, wykonujący tę samą pracę co pracownicy firmy, otrzymują takie samo wynagrodzenie. W zeszłym tygodniu związek poinformował, że w wyniku tego wyroku wynagrodzenia około 1800 pracowników firm górniczych, z którymi BMA zawarło umowy, wzrosną o około 20 000–30 000 dolarów australijskich. Stanowiłoby to dodatek do średniej pensji górnika wynoszącej 120 000 dolarów australijskich rocznie, według serwisu porównującego wynagrodzenia Payscale. „BHP powinno przestać wykorzystywać pracowników i społeczności górnicze jako pionki w walce z rządem Queensland o opłaty licencyjne” – powiedział prezes MEU Queensland, Mitch Hughes.

Złoto

  • Globalna niepewność wzrostu gospodarczego i ryzyko geopolityczne nadal utrzymują wysoki popyt na bezpieczne aktywa, ale wzrost cen złota jest napędzany głównie przez oczekiwania na agresywne obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną” – powiedział Zain Vawda, analityk MarketPulse by OANDA. Prezydent USA Donald Trump 15 września we wpisie w mediach społecznościowych wezwał prezesa Fed, Jerome’a Powella, do wprowadzenia „większej” obniżki stóp procentowych.
  • Długoterminowa hossa na rynku złota wydaje się być nieunikniona, ponieważ popyt, zwłaszcza ze strony banków centralnych i funduszy ETF, nadal rośnie w szybszym tempie. Jednak złoto znajduje się obecnie w strefie wykupienia i może w krótkim terminie odnotować korektę o 5-6%, po czym nastąpi konsolidacja i ponowny wzrost, osiągając nowe maksima powyżej 4200 USD w 2026 roku” – powiedziała Renisha Chainani, szefowa działu badań w rafinerii Augmont z siedzibą w Mumbaju.
  • Ceny złota znajdują się na nieznanym terytorium, ponieważ nie spędziły zbyt wiele czasu na poziomie 3400 i 3500 dolarów. Po tym wzroście cen możemy spodziewać się potencjalnej korekty, ale postrzegamy to również jako okazję do zakupów dla inwestorów, którzy czekają na wejście na rynek. Możemy spodziewać się wzrostu cen złota powyżej 4000 dolarów w 2026 roku” – powiedział Philip Newman, dyrektor zarządzający w firmie konsultingowej Metals Focus, dodając, że firma spodziewa się wzrostu cen do około 3800 dolarów pod koniec roku.
  • Fed obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych 17 września i zapowiedział, że będzie systematycznie obniżał koszty pożyczek do końca roku. Przewodniczący Fed Jerome Powell określił tę decyzję jako obniżkę w ramach zarządzania ryzykiem w odpowiedzi na osłabienie rynku pracy.
  • Ogólny komunikat Fed był nieco jastrzębi w kwestii stóp procentowych, nie poparli oni entuzjastycznie ich obniżek. W rezultacie dolar umocnił się po posiedzeniu Fed, a stopy procentowe obligacji skarbowych również wzrosły… Myślę, że w krótkim terminie jesteśmy prawdopodobnie nieco przekupieni i możemy się nieco cofnąć, być może do poziomu 3600 dolarów” – powiedział analityk Marex Edward Meir.
  • Zapasy używanej złotej biżuterii i monet, zazwyczaj uwalniane po zrealizowaniu zysków przez inwestorów, były w Indiach ograniczone, ponieważ wielu spodziewa się dalszego wzrostu cen kruszców, nawet po osiągnięciu nowych maksimów niemal co tydzień. Kontrastuje to z marcem, kiedy cena spot złota po raz pierwszy przekroczyła 3000 dolarów za uncję, a klienci detaliczni rzucili się do sprzedaży swoich zasobów, co spowodowało gwałtowny wzrost podaży złomu. „Mieszkańcy Indii wierzą teraz, że ceny złota wzrosną jeszcze bardziej, dlatego decydują się na zatrzymanie swoich aktywów zamiast sprzedaży ich z zyskiem” – powiedział James Jose, dyrektor zarządzający rafinerii CGR Metalloys. Według niektórych osób w Indiach, ceny złota mogą podskoczyć nawet o kolejne 12-13% (czyli powyżej $4 000/oz). Wartość import złota do Indii w sierpniu wzrosła o 37% w porównaniu z miesiącem poprzednim, do 5,4 miliarda dolarów.

Srebro

  • Poza typowym zastosowaniem przemysłowym, rosnące zainteresowanie inwestorów solidnie napędza ceny srebra” – powiedział Chirag Thakkar, dyrektor generalny Amrapali Group Gujarat, wiodącego importera srebra.
  • Oczekuje się, że import srebra do Indii nabierze tempa w nadchodzących miesiącach, wspierany przez silniejszy popyt inwestycyjny i przemysłowy, który wchłonął już nadwyżkę z ubiegłorocznych, wysokich dostaw. Wyższy import największego na świecie konsumenta srebra może dodatkowo wesprzeć globalne ceny, które zbliżają się do najwyższego poziomu od 14 lat. „Wraz ze wzrostem cen, gwałtownie wzrósł również popyt inwestycyjny – prawie dwukrotnie więcej niż wcześniej” – powiedział Chirag Thakkar, dyrektor generalny importera srebra Amrapali Group Gujarat. Import srebra ma wzrosnąć w nadchodzących miesiącach, a jego roczna wartość wyniesie prawdopodobnie od 5500 do 6000 ton metrycznych. Branża spodziewała się gwałtownego spadku importu do Indii w 2025 roku, po tym jak dostawy wzrosły ponad dwukrotnie w 2024 roku do 7669 ton. Import srebra do Indii w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku spadł o ponad połowę, do 2580 ton z 5695 ton rok wcześniej. Silny popyt w ostatnich miesiącach doprowadził jednak do uszczuplenia zapasów, co skłoniło banki i dealerów do zwiększenia importu. „Zwykle, gdy ceny gwałtownie rosną, na rynku pojawia się mnóstwo złomu, ponieważ inwestorzy spieniężają swoje aktywa. Tym razem jednak są tak optymistycznie nastawieni do perspektyw, że złom praktycznie się nie pojawia” – powiedział jeden z dealerów z siedzibą w Mumbaju, działający w ramach banku prywatnego.. Napływy do funduszy ETF inwestujących w srebro wyniosły 17,59 mld rupii w lipcu i 19,04 mld rupii w sierpniu, znacznie powyżej średniej miesięcznej z poprzedniego roku fiskalnego wynoszącej 6,7 mld rupii, jak wynika z danych Stowarzyszenia Funduszy Inwestycyjnych w Indiach. Indie importują srebro głównie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Wielkiej Brytanii i Chin.

Miedź

  • Anglo American i chilijski państwowy gigant miedziowy Codelco poinformowały o sfinalizowaniu umowy o wspólnym zarządzaniu sąsiednimi chilijskimi kopalniami miedzi, której celem jest uwolnienie co najmniej 5 miliardów dolarów wartości z ich kluczowych aktywów. Plan wydobywczy dotyczy kopalni Andina należącej do Codelco i kopalni Los Bronces należącej do Anglo American w środkowym Chile, niedaleko stolicy Chile, Santiago, w oparciu o memorandum o porozumieniu podpisanym przez obie grupy w lutym. „Możemy teraz zmaksymalizować potencjał okręgu górniczego Andina-Los Bronces bez dużych inwestycji, a przy znacznie większych zyskach” – powiedział prezes Codelco, Máximo Pacheco. Codelco i Anglo planują odblokować dodatkowe 2,7 miliona ton produkcji miedzi w ciągu 21 lat, do czasu uzyskania niezbędnych pozwoleń, których uzyskanie jest spodziewane do 2030 roku. Nowa, wspólna spółka operacyjna będzie nadzorować realizację planu, poinformowały firmy, a Codelco i Anglo zachowają własność swoich aktywów. Umowa obejmuje również zasady zrównoważonego rozwoju i elastyczność w zakresie przestrzegania zobowiązań środowiskowych firm. Rozwój kopalni w Andach jest przedmiotem sprzeciwu ze strony organizacji ekologicznych ze względu na jej potencjalny wpływ na lodowce i dostępność wody w Chile.
  • Handlarze zamknęli część długich pozycji, aby zrealizować zyski z zakładów na obniżkę stóp procentowych, a fala realizacji zysków utrzymywała się po obniżce stóp, co negatywnie wpłynęło na ceny czerwonego metalu wykorzystywanego w energetyce i budownictwie. Wyższa produkcja metali w Chinach również wpłynęła na nastroje, jak poinformowali analitycy ANZ. Oficjalne dane wskazują, że produkcja miedzi rafinowanej w Chinach w sierpniu wzrosła do 1,3 mln ton (+2,4% m/m; +14,8% r/r), zbliżając się do rekordowego poziomu. Według obliczeń Reutersa, średnia dzienna produkcja miedzi wyniosła 41 935 ton, w oparciu o oficjalne dane.

Pozostałe metale przemysłowe

  • Niemiecki Vacuumschmelze (VAC), jeden z niewielu producentów magnesów ziem rzadkich poza Chinami, planuje zwiększyć produkcję w nowym zakładzie w USA przy wsparciu Waszyngtonu – w przeciwieństwie do nikłego poparcia dla podobnych planów w Europie. Zachód stara się zapewnić sobie własne dostawy supermocnych magnesów trwałych, aby zmniejszyć zależność od Chin, które produkują około 90% produktów niezbędnych dla obronności, pojazdów elektrycznych i turbin wiatrowych. Prezes VAC, Erik Eschen, powiedział, że Stany Zjednoczone naciskają znacznie bardziej niż Europa na utworzenie krajowego sektora magnesów ziem rzadkich, o czym świadczy plan otwarcia zakładu w Karolinie Południowej przed końcem roku. „Rządy europejskie powoli zaczynają się budzić, ale są daleko w tyle za tym, co robi Ameryka. Mamy wiele technologii w Europie i obecnie transferujemy znaczną część z nich do Stanów Zjednoczonych” – powiedział Eschen. VAC twierdzi, że otrzymał około 200 milionów dolarów dofinansowania i ulg podatkowych od rządu USA na budowę zakładu o wartości 500 milionów dolarów. Firma VAC, należąca do firmy private equity ARA Partners, wyprzedza plan otwarcia swojej fabryki magnesów o wydajności nieco poniżej 2000 ton metrycznych rocznie. Do 90% produkcji trafi do General Motors na potrzeby samochodów elektrycznych, a pozostała część będzie dostarczana Departamentowi Obrony USA. W Europie UE dąży do stworzenia sektora pierwiastków ziem rzadkich i magnesów, częściowo poprzez ustawę o surowcach krytycznych, uzgodnioną w 2023 roku. VAC, firma z ponad 100-letnią tradycją, produkuje w Europie około 1000 ton magnesów rocznie, ale jest zainteresowana dalszym rozwojem. „Chcemy zbudować jedną lub dwie fabryki w Europie, tak jak budujemy je teraz w Stanach Zjednoczonych. Prowadzimy negocjacje i rozmowy z kilkoma dostawcami, a także z kilkoma rządami, ponieważ mają one istotny interes” – powiedział Eschen. Poszczególne rządy europejskie mogą działać szybciej niż UE, która musi wypracować konsensus wśród swoich 27 członków.
  • Europejskie firmy spodziewają się kolejnych przestojów i ponoszą straty, ponieważ Pekin nadal ściśle kontroluje eksport pierwiastków ziem rzadkich, pomimo lipcowego porozumienia o przyspieszeniu dostaw do bloku. Producenci samochodów w Europie i na świecie borykali się z opóźnieniami w produkcji i powszechnymi przestojami po tym, jak Pekin wprowadził kontrolę eksportu niektórych pierwiastków ziem rzadkich i powiązanych z nimi magnesów w następstwie ceł ogłoszonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Chiny rafinują i przetwarzają zdecydowaną większość pierwiastków ziem rzadkich, na które istnieje popyt ze strony producentów samochodów, przemysłu obronnego i innych sektorów. Chiny broniły swoich ograniczeń eksportowych, twierdząc, że są one „niedyskryminujące” i nie są skierowane do żadnego konkretnego kraju. Podczas lipcowego szczytu z udziałem przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i prezydenta Chin Xi Jinpinga, Chiny zgodziły się na przyspieszenie wydawania licencji na kluczowe surowce dla europejskich firm, choć nie spełniły one oczekiwań UE, aby Chiny udzielały licencji na dłuższy okres lub przekazywały je do Unii w celu eksportu. Liczba przyznawanych licencji spadła zaledwie dwa miesiące po szczycie, a Izba poinformowała, że ​​zaczęła otrzymywać coraz więcej skarg i próśb o pomoc od swoich członków. „Myślę, że można śmiało powiedzieć, że od szczytu nie zaobserwowaliśmy istotnej zmiany” – powiedział Jens Eskelund, prezes Izby Handlowej Unii Europejskiej w Chinach. Dane chińskich organów celnych pokazują, że eksport magnesów ziem rzadkich, w tym do Europy, gwałtownie wzrósł od czerwca po zawarciu umów z USA i Unią Europejską. Eskelund powiedział, że mniej niż jedna czwarta z około 140 wniosków o licencje eksportowe, którymi zajmowała się Izba, została zatwierdzona przez chińskie władze. Dodał, że niektóre firmy prewencyjnie składają wnioski, przewidując opóźnienia w dostawach, które mogą spowodować znaczne straty.
  • Globalny rynek aluminium jest w miarę zrównoważony. Konsensus prognoz z najnowszego kwartalnego badania analityków Reuters przewiduje niewielką nadwyżkę w wysokości 200 000 ton w tym roku i 281 500 ton w przyszłym roku. Globalne zapasy aluminium pierwotnego szacuje się na około 74 miliony ton w tym roku.
  • Brazylijski organ antymonopolowy CADE umorzył dochodzenie w sprawie planu Anglo American sprzedaży jej zakładów wydobycia niklu w tym kraju jednostce notowanej na giełdzie w Hongkongu MMG za kwotę do 500 milionów dolarów. Dochodzenie zostało wszczęte po skardze złożonej przez CoreX Holding, globalną grupę przemysłową i bezpośredniego konkurenta w regionie, jak donosił Financial Times na początku tego miesiąca.

Omówienie aktualności

Program Surowcowe info od lipca 2020 roku pojawia się na moim osobistym kanale YouTube w poniedziałki i czwartki:

Statystyki

Od niedzieli do czwartku około 19:30 na moich social mediach (Facebook oraz Twitter) są publikowane statystyki intraday’owe dotyczące kierunku ceny na następny dzień. Z surowców wśród statystyk jest złoto, gaz ziemny, ropa Brent oraz ropa WTI. Wyjaśnienie potencjału tych danych znajdziecie w tym artykule.

 

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *