afrykański pomór świń – wpływ na światowy rynek wieprzowiny

Mocno bieżącym tematem jest afrykański pomór świń na świecie, zwłaszcza w Chinach. Czas więc na małe podsumowanie sytuacji i jej wpływu na instrumenty inwestycyjne.

reklama:

Chiny kluczowym graczem dla wieprzowiny

Afrykański pomór świń w Chinach może sprawić, że w Państwie Środka niedobór wieprzowiny może być większy niż cały międzynarodowy handel wieprzowiną. Szacunki mówią co najmniej o 18 milionach ton strat w samych Chinach, w tym ponad 50% loch, co przedłuży proces odbudowy hodowli do paru lat.

Jeśli amerykańscy hodowcy chcą sprzedawać wieprzowinę do Chin, muszą zaprzestać stosowania na swoich farmach środka farmakologicznego raktopamina, który, dozwolony w USA oraz w Brazylii, jest zakazany w Chinach i Unii Europejskiej. Wedługg niepotwierdzonych informacji niektóre amerykański firmy już teraz płacą więcej za wieprzowinę pozbawioną śladów raktopaminy.

W tej dekadzie Unia Europejska odpowiadała za około 2/3 chińskiego importu wieprzowiny, a same Chiny dotychczas odpowiadały za połowę produkcji wieprzowiny na świecie.

produkcja wieprzowiny na świecie na podstawie danych USDA FAS

źródło: opracowanie własne na podstawie USDA FAS

Wojna handlowa podniosła cła na amerykańską wieprzowinę z 12% na 62%, mimo to eksport w maju wzrósł o 33% rok do roku.

Wieprzowina w Chinach stanowi 60% konsumowanego mięsa.

Ogniska afrykańskiego pomoru świń zaczęły się pojawiać w Laosie, ale obecnie dotyczą także hodowli w Wietnamie, Kambodży, Korei Północnej, Mongolii i Bułgarii. W Belgii odkryto chorobę także u wolnożyjących dzików.

W miarę potwierdzania informacji o rosnącym imporcie przez Chiny jak i nowych ogniskach afrykańskiego pomoru świń, zwłaszcza w kolejnych krajach możemy spodziewać się skokowego wzrostu cen wieprzowiny zarówno w kontraktach terminowych jak i przy codziennych zakupach.

Wpływ kondycji trzody chlewnej na rynek soi

Warto odnotować także, że głównym składnikiem pasz dla trzody chlewnej jest soja, która dostarcza niezbędnych ilości białka. Redukcja hodowli na skutek afrykańskiego pomoru świń oznaczać będzie także mniejszy popyt na soję, zwłaszcza wysokobiałkową (ponad 35%), co może negatywnie wpłynąć na eksport soi z USA do Chin w przypadku ocieplania stosunków lub podpisania nowej umowy handlowej.

Również może to oznaczać problemy dla rolników z Brazylii, którzy skupiają się na ilości zbieranej soi, kosztem właśnie zawartości białka (ta ostatnia spadła w czerwcu 2019 o 0,3% miesiąc do miesiąca), co może oznaczać skierowanie uwagi Chin na soję eksportowaną przez trzeciego (po USA i Brazylii) producenta soi: Argentynę.  W efekcie możemy mieć na rynku bardzo duża nadpodaż soi, zwłaszcza tej gorszej jakościowo.

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *