aktualności surowcowe – 25 września 2025: z nadwyżki do deficytu – miedź zaskakuje w końcówce roku!

Na rynkach dzieje się dużo, włącznie z mega game changerami. Jeśli chcesz być na bieżąco zachęcam do subskrypcji mojego kanału na YouTube i dodania tej strony do ulubionych… I oczywiście Zapraszam na kolejny zestaw aktualności surowcowych!

nie chcesz czytać?
kliknij by przejść od razu do odcinka programu
Surowcowe info

Słowniczek

  • pp – punkt procentowy
  • b/z – bez zmian
  • t/t – zmiana wartości względem poprzedniego tygodnia
  • m/m – zmiana wartości względem poprzedniego miesiąca
  • q/q – zmiana wartości względem poprzedniego kwartału
  • r/r – zmiana wartości względem poprzedniego roku
  • s/s – zmiana wartości względem poprzedniego sezonu (w przypadku surowców mających sezon na przełomie roku kalendarzowego)

aktualności surowcowe - 25 września 2025: z nadwyżki do deficytu – miedź zaskakuje w końcówce roku!

W dzisiejszych aktualnościach:

reklama:

Ogólne informacje

  • Zapraszam na wrześniową edycję Kursu Tradingu i Inwestowania, 25 września, od godziny 18:00 razem z m. in. Marcinem Podlackim i Arkiem Jóźwiakiem będziemy omawiać interesujące i wciągające, a także  ważniejsze niż się wydaje tematy! Bezpłatna rejestracja na tej stronie.
  • Unia Europejska opóźni wprowadzenie ustawy antywylesiania (EUDR), która zakazuje importu towarów, takich jak soja, wołowina, kakao i olej palmowy z terenów związanych z wylesianiem w ostatnich latach. Będzie to drugie opóźnienie we wprowadzeniu tej polityki. Bruksela opóźniła już jej wprowadzenie o rok po skargach ze strony partnerów branżowych i handlowych, w tym Brazylii, Indonezji i administracji ówczesnego prezydenta USA Joe Bidena. Roswall stwierdziła, że ​​opóźnienie było konieczne, aby rozwiać obawy dotyczące systemu informatycznego i nie było związane z obawami USA dotyczącymi tej polityki.
  • Invest Cuffs zaprasza na warszawską edycję konferencji, odmienną niż krakowska, ale nie mniej ciekawą! Z kodem rabatowym prywatnyinwestor macie 10% zniżki na bilety dostępne na tej stronie! Warto też zainteresować się biletami na marcowy Invest Cuffs 2026 w Krakowie! Ten sam kod rabatowy działa także na te bilety!
  • Chcesz uzyskać konto fundowane w firmie proptradingowej Fintokei o wartości nawet $400 000? Skorzystaj z linku i odbierz 10% zniżki na wyzwanie!
  • Obecnie istnieje możliwość wspierania moich działań poprzez opcję „wsparcia kanału” na YouTube lub możesz „postawić mi kawę” poprzez tą stronę. Poniedziałkowe programy będą dostępne tylko dla wspierających kanał – dla pozostałych widzów będą udostępnione 24-36 godzin po premierze!

Raporty USDA

  • Dane z raportu USDA Crop Progress z 22 września 2025:

źródło: opracowanie własne na podstawie danych USDA

 

źródło: opracowanie własne na podstawie danych USDA

 

źródło: opracowanie własne na podstawie danych USDA

 

źródło: opracowanie własne na podstawie danych USDA

Kawa

  • Dealerzy stwierdzili, że rynek znalazł się pod presją długotrwałej likwidacji funduszy w związku z deszczami w Brazylii, co może poprawić prognozy przyszłorocznych zbiorów. Jednak wsparcie ze strony palarni pojawiło się, gdy rynek osiągnął minima sesyjne.
  • Możliwe spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Brazylii Luizem Inacio Lulą da Silvą w przyszłym tygodniu będzie uważnie obserwowane, z możliwością rewizji 50% cła USA na brazylijską kawę. Prezydent Brazylii nie uda się jednak do Waszyngtonu z powodu konfliktów w kalendarzu, a rozmowa prawdopodobnie odbędzie się zdalnie.

Cukier

  • Dealerzy twierdzą, że korzystne perspektywy zbiorów trzciny cukrowej dla producentów azjatyckich, w tym Indii i Tajlandii, zepchnęły rynek do defensywy, podobnie jak dość dobre zbiory w Brazylii. „Utrzymująca się wysoka zawartość cukru oznacza, że ​​chociaż dotychczasowy wolumen przemiału jest niższy o około 5% od poprzedniego sezonu, produkcja cukru jest obecnie tylko o 2% niższa” – powiedział Rabobank, odnosząc się do dużej ilości trzciny cukrowej przeznaczanej przez brazylijskie młyny do produkcji cukru.
  • Broker StoneX prognozuje globalną nadwyżkę cukru w ​​wysokości 2,77 miliona ton na rok 2025/26, ze względu na korzystne perspektywy zbiorów dla producentów azjatyckich, w tym z Indii i Tajlandii.

Kakao

  • Dealerzy stwierdzili, że perspektywa znacznej globalnej nadwyżki w nadchodzącym sezonie 2025/26 (październik/wrzesień), częściowo napędzana słabym popytem, ​​utrzymuje rynek w defensywie. Zauważyli, że deszcze, które miały miejsce w zeszłym tygodniu w regionach uprawy kakao na Wybrzeżu Kości Słoniowej, mają poprawić prognozy dla głównych zbiorów 2025/26 w największym światowym producencie.
  • Deszczowa pogoda może opóźnić zbiory kakao na kluczowych obszarach uprawnych południowej Afryki Zachodniej” – podała firma LSEG Research and Insights.

Pszenica

  • Kanadyjskie uprawy pszenicy durum ucierpiały z powodu deszczowych i wilgotnych warunków, a niektórzy rolnicy wstrzymują się ze zbiorami w nadziei na suchszą pogodę. W niektórych wczesnych próbkach plonów, które dotarły do ​​Kanadyjskiej Komisji Zbożowej (CGC) pojawiły się uszkodzenia spowodowane pleśnią i kiełkowaniem. Kiełkowanie w ziarnach pszenicy durum obniża jakość ziarna dla producentów makaronu i kuskusu, którzy są głównymi klientami w Ameryce Północnej, Włoszech i Afryce Północnej. Pleśń również może obniżyć jakość. Ponad połowa światowego eksportu pszenicy durum pochodzi z Kanady. Statistics Canada prognozował 17 września, że ​​kanadyjskie zbiory pszenicy durum wyniosą 6,53 miliona ton metrycznych, co byłoby najwyższym wynikiem od czasu zbioru 6,57 miliona ton w 2020 roku. Opady deszczu pod koniec sezonu zwiększyły produkcję, ale mogły wpłynąć na jej jakość.
  • Najnowsze prognozy analityków dla Australii mówią o zbiorach 35,3 mln ton pszenicy w sezonie 2025/26 (+3,52% s/s; +4,44% względem 5-letniej średniej). Rekord zbiorów pszenicy to 40,5 mln ton zebranych w sezonie 2022/23. „Po trudnym początku, deszcze sprzyjają w większości regionów uprawnych. Wskaźniki z Australii Zachodniej wyglądają bardzo pozytywnie, a obszary problemowe w innych miejscach wyglądają lepiej niż w zeszłym rok” – powiedział Michael Whitehead, dyrektor wykonawczy ds. żywności, napojów i agrobiznesu w ANZ. „Październikowe opady deszczu będą miały kluczowe znaczenie w południowej Nowej Południowej Walii oraz w dużej części Wiktorii i Australii Południowej, aby zapobiec obniżeniu potencjału plonów” – powiedział Rod Baker, analityk z Australian Crop Forecasters.
  • Wysokie koszty oleju napędowego i susza spowolniły rosyjską kampanię siewu pszenicy ozimej, która do tej pory została obsiana tylko połową wszystkich pól, a termin szybko się kończy. Rosja jest największym eksporterem pszenicy na świecie, ale sektor rolny, który w ostatnich latach przeżywał rozkwit pomimo sankcji ze strony Zachodu, ucierpiał w tym roku z powodu złej pogody, wysokich stóp procentowych, rosnących podatków eksportowych oraz wysokich kosztów paliwa i nawozów. „Gleba jest bardzo twarda, jak kamień, nie ma deszczu i wielu raczej nie będzie siać. Niestety, mogą nawet w ogóle nie siać, ponieważ dziś paliwo i smary, a w szczególności olej napędowy, osiągają cenę około 80 000 rubli za tonę, a nawet wtedy bardzo trudno je kupić” – powiedział Piotr Czekmariow, były wysoki rangą urzędnik Ministerstwa Rolnictwa, który obecnie nadzoruje politykę rolną w rosyjskiej izbie handlowej, cytowany przez agencję Interfax. Krajowe ceny hurtowe benzyny i oleju napędowego w Rosji wzrosły w tym roku o około 40% w wyniku spadku produkcji spowodowanego ciągłymi atakami ukraińskich dronów na rafinerie. Czekmariow powiedział, że obsiano jedynie 7,5 miliona hektarów z 17 milionów przeznaczonych pod pszenicę ozimą. Stwierdził, że trzy regiony, w tym główny region produkcji zbóż – Centrum i Wołga, gdzie zakończył się optymalny okres siewu, obsiały dotychczas pszenicą ozimą o 0,7 miliona hektarów mniej niż w roku ubiegłym. „Przyszłoroczne zbiory zbóż jak dotąd nie wróżą nam nic dobrego” – powiedział Czekmariow.

Kukurydza

  • Wg AgRural brazylijskie zasiewy pierwszej kukurydzy na sezon 2025/26 osiągnęły 25% prognozowanego obszaru w regionie środkowo-południowym do 18 września (-1 pp s/s).

Soja

  • Chińscy nabywcy zarezerwowali co najmniej 10 ładunków (a wg niektórych źródeł nawet 20) argentyńskiej soi po tym, jak Buenos Aires zniosło cła eksportowe na zboże. To kolejny cios dla amerykańskich rolników, którzy już zostali wykluczeni z głównego rynku i ucierpieli z powodu niskich cen. Tymczasowe zniesienie podatku w Argentynie zwiększa konkurencyjność jej soi, skłaniając traderów do zabezpieczenia ładunków na zapasy w Chinach w czwartym kwartale, okresie zazwyczaj zdominowanym przez dostawy ze Stanów Zjednoczonych, ale teraz przyćmionym wojną handlową Waszyngtonu z Pekinem. Dostawy wielkości Panamax, o wadze 65 000 ton metrycznych każda, są zaplanowane na listopad. „Te umowy zostały zawarte 22 września wieczorem po decyzji Argentyny w sprawie podatku eksportowego. To wyraźnie oznacza, że ​​Chiny nie potrzebują amerykańskiej soi.” – powiedział jeden z handlowców. Chiny, największy na świecie nabywca soi, nie zakupiły jeszcze żadnej partii soi z USA ze swoich jesiennych zakupów, twierdzą handlowcy. Tradycyjnie dostawy na październik i listopad zawierały 12-13 mln ton soi z USA. Rząd Argentyny poinformował, że tymczasowe zawieszenie podatku od zboża potrwa do października lub do momentu, gdy zadeklarowany eksport osiągnie 7 miliardów dolarów. „Spadek cen wynikał głównie ze zniesienia przez Argentynę wczoraj cła eksportowego na zboże, co sprawiło, że ceny stały się bardziej atrakcyjne dla chińskich nabywców, biorąc pod uwagę korzystne marże. Jednak wpływ tej informacji będzie prawdopodobnie krótkotrwały, ponieważ polityka ta potrwa nieco ponad miesiąc, a ogólna podaż w Argentynie jest ograniczona” – powiedział Johnny Xiang, założyciel AgRadar Consulting z siedzibą w Pekinie. Argentyna zazwyczaj nakłada 26% cło eksportowe na soję. Import soi do Chin osiągnął rekordowe poziomy w maju, czerwcu, lipcu i sierpniu, co zwiększyło zapasy, częściowo jako zabezpieczenie nabywców przed potencjalnymi zakłóceniami w dostawach w czwartym kwartale. „Patrząc w przyszłość, kluczowymi czynnikami, na które należy zwrócić uwagę, są rzeczywiste zakupy i dostawy soi do Argentyny, a także wynik rozmów między USA a Chinami i ich potencjalny wpływ na import soi w czwartym kwartale i na początku przyszłego roku” – powiedział Wan Chengzhi, analityk Capital Jingdu Futures. Władze Argentyny zawiesiły zwolnienia z ceł – z założenia miały one obowiązywać do końca października lub do momentu, gdy zadeklarowany eksport osiągnie 7 miliardów dolarów. Eksport osiągnął limit sprzedaży po dwóch dniach.
  • Li Chenggang, starszy chiński negocjator ds. handlu, spotkał się 22 września z politykami i przedsiębiorcami z regionu Środkowego Zachodu USA. Analitycy spekulują, że eksport żywności z tego regionu będzie kluczowy dla ewentualnej umowy handlowej między USA a Chinami. Analitycy handlowi przewidują, że prezydent USA Donald Trump będzie chciał, aby Chiny zobowiązały się do zakupu większej ilości amerykańskich produktów rolnych i samolotów odrzutowych Boeing, między innymi, w ramach ewentualnej umowy mającej zakończyć obecną wojnę celną między dwiema największymi gospodarkami.
  • Amerykańscy eksporterzy soi nadal nie korzystają z chińskiego eksportu. To utrzyma presję na ceny, ale potencjał spadkowy jest ograniczony w stosunku do obecnych poziomów” – powiedział jeden z brokerów rolnych w Australii.
  • Zasiewy soi w Brazylii w sezonie 2025/26 osiągnęły 18 września 0,9% całkowitej przewidywanej powierzchni upraw, jak informuje AgRural, co jest zgodne z postępem zasiewów w tym samym okresie w ubiegłym roku. „Chociaż niska wilgotność nadal ogranicza postęp maszyn, prognozowane obfite opady deszczu w kilku regionach kraju powinny nadać impuls pracom w tym tygodniu” – poinformowała AgRural. Wg Conab brazylijscy rolnicy zasieją soję na około 49,08 mln hektarów (121,279 mln akrów). Agencja prognozuje również rekordowe plony na poziomie 177,67 mln ton metrycznych w sezonie 2025/26, w porównaniu ze 171,47 mln ton w sezonie poprzednim.

Pozostałe rośliny oleiste

  • Najnowsze prognozy analityków dla Australii mówią o zbiorach 6,45 mln ton rzepaku w sezonie 2025/26 (+0,78% s/s; -0,77% względem 5-letniej średniej).

Pozostałe zboża

  • Najnowsze prognozy analityków dla Australii mówią o zbiorach 14,7 mln ton jęczmienia w sezonie 2025/26 (+10,53% s/s; +9,7% względem 5-letniej średniej). Będzie to także większy zbiór niż rekordowe 14,6 mln ton wyprodukowanych w sezonie 2020/21.

Wieprzowina, wołowina, drób i ryby

  • Meksykański rząd poinformował, że potwierdzony przypadek zwierzęcia zakażonego pasożytem muchy śrubowej, mięsożernym pasożytem, ​​w północnym meksykańskim stanie Nuevo Leon, w pobliżu granicy z USA, został natychmiast poddany leczeniu, aby zapobiec dalszej epidemii. Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że nie ma ryzyka pojawienia się dorosłej muchy śrubowej, dzięki wczesnemu wykryciu zakażonego bydła. Mucha śrubowa przedostał się na północ, przez Amerykę Środkową i Meksyk, wstrząsając amerykańskim przemysłem bydła i skłaniając rząd USA do utrzymywania granicy w większości zamkniętej dla importu meksykańskiego bydła od maja, co nasiliło napięcia handlowe między tymi dwoma krajami. „Zajmujemy się odosobnionym przypadkiem zarażenia muchą śrubową w Nuevo Leon i wdrażamy środki uzgodnione z rządem USA nieco ponad miesiąc temu” – powiedział 22 września minister rolnictwa Meksyku Julio Berdegue w poście na X. Według najnowszych danych rządowych, do 17 sierpnia w Meksyku odnotowano 5086 przypadków zarażenia mucha śrubową u zwierząt. To wzrost o 53% w porównaniu z lipcem. Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum powiedziała, że ​​kraj czeka na ocenę przeprowadzoną przez zespół ekspertów USDA, który niedawno odwiedził Meksyk.

Energia elektryczna

  • Tajlandia jest w tym roku na dobrej drodze do rekordowego spadku produkcji energii elektrycznej, ponieważ łagodna pogoda i spowolnienie gospodarcze ograniczają popyt, jak pokazują dane rządowe. Wytwarzana i importowana energia elektryczna dla kraju liczącego ponad 70 milionów mieszkańców spadła o 5,4% rocznie w ciągu siedmiu miesięcy do lipca, jak wynika z oficjalnych danych, prawie dwukrotnie bardziej gwałtownie niż spadek o 2,8% w okresie styczeń-lipiec 2020 r. z powodu lockdownów związanych z koronawirusem. Roczny spadek produkcji byłby zaledwie czwartym w ciągu prawie czterech dekad, dla których dostępne są oficjalne dane, ponieważ mniejsza liczba dni ekstremalnych upałów spowodowana częstymi opadami deszczu ograniczyła korzystanie z klimatyzacji. Raksit Pattanapitoon, analityk w Rystad Energy, powiedział, że pogoda jest „zdecydowanie najważniejszym czynnikiem” napędzającym popyt na energię elektryczną w Tajlandii w tym roku, podczas gdy wszystkie inne czynniki, w tym polityka i wzrost gospodarczy, pozostają „znacznie w tyle”. Zapotrzebowanie na energię elektryczną w gospodarstwach domowych – stanowiące 31% rocznego zużycia – spadło o ponad 7% w ciągu siedmiu miesięcy do lipca, co stanowi największy spadek w historii i znacznie przewyższa spadek popytu przemysłowego i komercyjnego o 2,8%, które stanowią ponad dwie trzecie rocznego zużycia energii elektrycznej w Tajlandii. Zapotrzebowanie na energię elektryczną wzrosło w ostatnich latach z powodu zwiększonego wykorzystania klimatyzacji. Bank Światowy przewiduje, że wzrost gospodarczy Tajlandii spowolni w tym roku do 1,8% i 1,7% w przyszłym roku z powodu słabszego eksportu, spowolnienia w turystyce i niepewności politycznej, która może hamować inwestycje publiczne. „Ten rok będzie pierwszym od 2020 roku, w którym Tajlandia nie odnotuje nowego szczytowego zapotrzebowania po średnim wzroście na poziomie 6,2% w latach 2021-2024” – powiedział Pattanapitoon. Energia elektryczna wytwarzana z gazu ziemnego, który stanowi 56% produkcji energii w Tajlandii, spadła o 12% do lipca, co stawia kraj na drodze do największego spadku w historii i pierwszego spadku rocznego importu LNG od 2014 roku. Dostawy LNG, z których około dwie trzecie trafia do przedsiębiorstw użyteczności publicznej, spadły o 15,3% rocznie do 7,2 miliona ton metrycznych w ciągu ośmiu miesięcy do sierpnia, jak wynika z danych firmy analitycznej Kpler. Tajlandia zwiększyła produkcję energii z elektrowni węglowych, podczas gdy produkcja energii wodnej i import z sąsiedniego Laosu wzrosły z powodu obfitych opadów, jak wynika z oficjalnych danych. Zużycie węgla również wzrosło, ponieważ sankcje Zachodu ograniczyły eksport gazu rurociągami z sąsiedniej Mjanmy, powiedziała Ying-Chin Chou, analityczka ds. LNG w firmie konsultingowej Energy Aspects. „Spadek dostaw gazu rurociągowego, spowodowany spadkiem importu z Mjanmy i zmniejszoną produkcją krajową w przyszłym roku, ma przyczynić się do ożywienia popytu na LNG. Spodziewamy się wzrostu popytu na LNG w Tajlandii w 2026 roku, wspieranego przez rosnące wolumeny w ramach kontraktów terminowych z Omanem i Stanami Zjednoczonymi. Kontrakty te wzmocnią stabilność importu LNG” – powiedziała Chou. Analitycy spodziewają się wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną, niezależnego od warunków atmosferycznych, w przyszłym roku. „Biorąc pod uwagę tempo elektryfikacji transportu i nadchodzące projekty centrów danych, spodziewamy się dalszego wzrostu zużycia energii elektrycznej, niezależnie od wzrostu gospodarczego” – powiedział Pattanapitoon z Rystad.

Ropa naftowa

  • Rynek spodziewa się nadwyżki podaży i wzrostu zapasów na całym świecie w ostatnim kwartale roku, ale ostatnio uwaga ponownie skupiła się na Europie Wschodniej i możliwym wprowadzeniu nowych sankcji wobec Rosji” – powiedział analityk PVM Oil Associates, Tamas Varga.
  • Dominującym tematem są nadal obawy o nadpodaż, a perspektywy popytu są wciąż niepewne w miarę zbliżania się końca roku. Ponowne uruchomienie rurociągu KRG również wywiera presję na ceny” – powiedział starszy analityk LSEG, Anh Pham. Rząd federalny Iraku i kurdyjski rząd regionalny osiągnęły porozumienie z firmami naftowymi w sprawie wznowienia eksportu ropy naftowej przez Turcję. Przełom ten umożliwi wznowienie eksportu około 230 000 baryłek dziennie (bpd) z irackiego Kurdystanu, który jest zawieszony od marca 2023 roku. Umowa o wznowieniu eksportu z irackiego Kurdystanu utknęła w martwym punkcie, wstrzymując dostawy ropy rurociągami.
  • Łączna produkcja ropy naftowej i gazu w Norwegii przekroczyła w sierpniu oficjalną prognozę o 2,6%, osiągając 4,21 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej dziennie (+0,4% r/r). Wydobycie ropy naftowej wzrosło do 1,92 mln baryłek dziennie w sierpniu z 1,78 mln bpd w tym samym miesiącu ubiegłego roku i przekroczyło prognozę na poziomie 1,80 mln bpd, jak wynika ze wstępnych danych Norweskiego Dyrektoriatu ds. Wydobycia Morskiego (NOD). Norwegia jest największym dostawcą gazu ziemnego w Europie i znaczącym producentem ropy naftowej. Produkcja zmienia się z miesiąca na miesiąc w zależności od potrzeb konserwacyjnych i innych przestojów na blisko 100 złożach morskich.
  • Rosja boryka się z niedoborami niektórych gatunków paliwa, ponieważ ukraińskie ataki dronów ograniczają przerób rafinerii, a wysokie koszty pożyczek uniemożliwiają prywatnym stacjom paliw gromadzenie zapasów. Ataki zmniejszyły przerób rosyjskich rafinerii ropy naftowej o prawie jedną piątą w niektóre dni i ograniczyły eksport z kluczowych portów, co zbliżyło Moskwę do ograniczenia produkcji ropy. Rosja ma dużą nadwyżkę oleju napędowego, ale jej produkcja benzyny pokrywa krajowe zapotrzebowanie, co oznacza, że ​​spadek przerobu może doprowadzić do niedoborów. Na stacjach benzynowych nie ma dużych kolejek, ale niektórych gatunków benzyny, takich jak popularne Ai 92 i Ai 95, często brakuje. Daleki Wschód i Krym były pierwszymi terytoriami, które odczuły niedobór benzyny w sierpniu. Podobne problemy pojawiły się w regionie Wołgi, a także w południowej i centralnej Rosji, jak podają źródła. Agencja Reuters rozmawiała z pięcioma handlowcami i sprzedawcami detalicznymi na rosyjskim rynku paliw, którzy poprosili o zachowanie anonimowości ze względu na delikatność tej kwestii. Gleb Nikitin, gubernator obwodu niżnonowogrodzkiego na Wołdze, powiedział 22 września na Telegramie, że „tymczasowe” zakłócenia na stacjach paliw są związane z łańcuchami dostaw w całym regionie. Źródła podały, że problemy są szczególnie dotkliwe dla prywatnych stacji paliw, które nie są częścią pionowo zintegrowanych firm naftowych i które nie otrzymują wystarczającej ilości paliwa z powodu cięć w rafinacji oraz mają trudności z gromadzeniem zapasów benzyny z powodu wysokich stóp procentowych wynoszących 17%. Stacje paliw należące do gigantów naftowych nadal działają zasadniczo normalnie. Udział niezależnych stacji paliw w Rosji wynosi około 40% wolumenu. „Kierownik podjął decyzję o tymczasowym zamknięciu stacji benzynowej, ponieważ nie było benzyny. Stacja w sąsiedniej wsi również została zamknięta, a w innych po prostu zabrakło benzyny” – powiedziała pracownica stacji benzynowej w zachodniej części obwodu biełgorodzkiego. Gospodarka rosyjska do tej pory przetrwała falę zachodnich sankcji, ale obecnie zwalnia. W branżach takich jak sektor węglowy liczba bankructw i zamknięć rośnie, a eksport spada.
  • Kompleks petrochemiczny Saławat, jeden z największych w Rosji, położony w obwodzie baszkiryjskim, został zaatakowany przez ukraińskie drony. To już drugi taki atak w ciągu niecałego tygodnia. „Gazprom Neftekhim Salavat padł ofiarą kolejnego ataku terrorystycznego z użyciem dronów. Oceniamy skalę zniszczeń. Na miejscu są wszystkie służby ratunkowe, trwa akcja gaśnicza” – powiedział gubernator regionu, Radij Chabirow. W ostatnich tygodniach Ukraina zintensyfikowała ataki dronów na rozległą infrastrukturę naftową i gazową Rosji, celując w rafinerie i rurociągi eksportowe, ponieważ rozmowy pokojowe z Moskwą utknęły w martwym punkcie. Na początku tego miesiąca ukraińskie drony zaatakowały również rafinerię ropy naftowej w Ufie, stolicy obwodu baszkirskiego, około 1400 kilometrów od granicy z Ukrainą. Kompleks petrochemiczny Salavat produkuje benzynę, olej napędowy, naftę i inne produkty ropopochodne, a także gazy skroplone, alkohole butylowe, polietylen, polistyren i amoniak.
  • Amerykański gigant naftowy Chevron może eksportować jedynie około połowy ropy naftowej wydobywanej w Wenezueli przez jego spółki joint venture. Pod koniec lipca Departament Skarbu wydał ograniczone zezwolenie zezwalające Chevronowi na działalność w kraju objętym sankcjami i eksport ropy naftowej do Stanów Zjednoczonych, ale zakazał płatności w jakiejkolwiek walucie na rzecz rządu prezydenta Nicolasa Maduro. Aby zachować zgodność z zezwoleniem, spółki joint venture, w których uczestniczy firma z siedzibą w Houston, płacą tantiemy i podatki od ropy w naturze, co skutecznie zmniejsza eksport Chevronu do około 50% z 240 000 baryłek ropy dziennie produkowanych w ramach projektów w Wenezueli. Partner Chevrona, państwowa spółka naftowa PDVSA, kontroluje dostarczone baryłki, aby spełnić wymogi dotyczące płatności w naturze, wykorzystując je albo do krajowej rafinacji, albo na eksport. Najnowsze przepisy – które nie zostały upublicznione – stanowią znaczące odejście od poprzedniej licencji przyznanej Chevronowi za prezydentury Joe Bidena w 2022 roku, która zezwalała firmie na eksport całej produkcji z Wenezueli oraz płacenie podatków i opłat licencyjnych Wenezueli w gotówce. W praktyce nowe zezwolenie oznacza, że ​​mniej ciężkiej, wysokosiarkowej ropy naftowej wydobywanej w Wenezueli dotrze do wybrzeża Zatoki Meksykańskiej w USA. Wysocy rangą urzędnicy amerykańscy twierdzili w ostatnich miesiącach, że Waszyngton nie pozwoli rządowi Maduro czerpać zysków ze sprzedaży ropy. Chevron oświadczył, że prowadzi swoją działalność na całym świecie zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, a także amerykańskimi sankcjami, również w Wenezueli. Poprzednia struktura płatności pozwoliła Chevronowi znacząco zmniejszyć zadłużenie Wenezueli wobec firmy, z ponad 3 miliardów dolarów w 2022 roku. Z uwagi na ograniczoną ilość ropy naftowej na eksport w ramach nowego porozumienia, tempo spłaty uległo spowolnieniu. W sierpniu Chevron wznowił eksport wenezuelskiej ropy naftowej do Stanów Zjednoczonych po czteromiesięcznej przerwie, wysyłając w tym miesiącu około 60 000 baryłek dziennie. Według danych z monitoringu statków, do tej pory we wrześniu firma eksportowała średnio 102 000 baryłek dziennie. Prezes Chevron, Mike Wirth, powiedział w zeszłym miesiącu, że wolumen eksportowy na nowych warunkach będzie ograniczony, ale nie ujawnił żadnych danych.
  • Sprzedaż mniejszościowego udziału w nigeryjskim producencie ropy naftowej na lądzie przez TotalEnergies zakończyła się fiaskiem, co stanowi porażkę dla strategii francuskiego giganta naftowego, polegającej na sprzedaży starych, zanieczyszczających środowisko aktywów i spłacie zadłużenia. W lipcu 2024 roku Total zgodził się sprzedać swoje 10% udziałów w Shell Petroleum Development Company of Nigeria Limited (SPDC) spółce Chappal Energies z siedzibą na Mauritiusie. To jedna z fali dezinwestycji w nigeryjskie aktywa na lądzie, do których doszło w ostatnich latach w wyniku działań gigantów naftowych. Jednakże, zgoda organów regulacyjnych na sprzedaż, udzielona w październiku ubiegłego roku, została cofnięta, ponieważ obie strony nie wywiązały się ze zobowiązań finansowych wymaganych do sfinalizowania transakcji, jak poinformowała Eniola Akinkuoto, rzeczniczka Nigeryjskiej Komisji Regulacji Wydobycia Ropy Naftowej. „Zgoda ministerialna wiązała się z pewnymi zobowiązaniami finansowymi wobec narodu nigeryjskiego, określonymi w ścisłych terminach. Jednak obie strony nie wywiązały się ze swoich zobowiązań finansowych po wielokrotnych przedłużeniach, co zmusiło komisję do anulowania umowy” – powiedziała Akinkuoto. Jedno ze źródeł zaznajomionych z negocjacjami podało, że Chappal nie zdołał zebrać 860 milionów dolarów, w wyniku czego Total nie wywiązał się z obowiązku uiszczenia opłat regulacyjnych i pokrycia funduszy na rekultywację środowiska oraz przyszłe zobowiązania. Nieudana umowa oznacza, że ​​Total ma udziały w firmie, która zmagała się z setkami wycieków ropy w wyniku kradzieży, sabotażu i problemów operacyjnych, które doprowadziły do ​​kosztownych napraw. W marcu Shell sprzedał swoje 30% udziałów w SPDC konsorcjum pięciu, głównie lokalnych firm, za kwotę do 2,4 miliarda dolarów. Amerykański gigant Exxon Mobil, włoski Eni i norweski Equinor również sprzedały nigeryjskie aktywa w ostatnich latach, aby skupić się na nowszych, bardziej dochodowych operacjach w innych krajach. Chappal Energies, specjalizujący się w wydobyciu ropy naftowej i gazu z dojrzałych i zagrożonych aktywów wydobywczych w Delcie Nigru, w zeszłym roku z sukcesem sfinalizował zakup nigeryjskich aktywów od Equinor za 1,2 miliarda dolarów, przy wsparciu finansowym Mauritius Commercial Bank i firmy handlującej surowcami Trafigura. Chappal nie ujawnił swoich sponsorów finansowych proponowanego zakupu od TotalEnergies. Pozostali akcjonariusze SPDC to Nigerian National Petroleum Corporation (55%) i Eni (5%). Prezes TotalEnergies, Patrick Pouyanne, poinformował inwestorów w lipcu, że sprzedaż w Nigerii jest jedną z trzech transakcji, które przyniosą 3,5 miliarda dolarów przed końcem roku i obniżą wskaźnik zadłużenia do kapitału własnego firmy, który w połowie roku, uwzględniając umowy dzierżawy i zadłużenie hybrydowe, osiągnął 28%. Nieudana sprzedaż pozostawia Total z udziałami w 15 licencjach, głównie na polach naftowych, co przynosiło firmie około 14 000 baryłek ekwiwalentu ropy naftowej dziennie w 2023 roku, a także z trzema licencjami na pola gazowe, które stanowią 40% jej nigeryjskich dostaw gazu LNG.
  • Zbliżające się wznowienie międzynarodowych sankcji wobec Iranu prawdopodobnie nie ograniczy kluczowego eksportu ropy naftowej z Teheranu, ale może przynieść korzyści chińskim rafineriom, oferując im dostęp do większego udziału irańskiej ropy po obniżonej cenie. Wielka Brytania, Francja i Niemcy rozpoczęły 28 sierpnia 30-dniowy proces, który doprowadzi do ponownego nałożenia sankcji ONZ na Iran, oskarżając Teheran o nieprzestrzeganie porozumienia z 2015 roku z mocarstwami światowymi, mającego na celu uniemożliwienie mu opracowania broni jądrowej. Środki karne, które mają wejść w życie pod koniec miesiąca, obejmują embargo na broń, ograniczenia dotyczące testowania rakiet balistycznych i technologii, zamrożenie aktywów, zakazy podróżowania oraz zakaz produkcji technologii związanych z energią jądrową. Ten krok zapewni również Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii podstawę prawną do ponownego nałożenia ograniczeń na irański sektor bankowy, transportowy i energetyczny. Przywrócenie sankcji może skutecznie oznaczać koniec porozumienia nuklearnego z 2015 roku, które zostało poważnie nadszarpnięte przez prezydenta USA Donalda Trumpa w 2018 roku, co doprowadziło do przywrócenia surowych amerykańskich sankcji wobec Iranu. Chiny i Rosja zasygnalizowały, że nie poprą przywrócenia sankcji. Zachodnie sankcje wobec Iranu są od 2010 roku wymierzone w irański przemysł naftowy, aby wywrzeć presję na Teheran w sprawie jego programu nuklearnego. Ograniczenia doprowadziły do ​​spadku produkcji, a eksport ropy spadł z około 2,2 mln baryłek dziennie w 2011 r. do poniżej 1 mln baryłek dziennie w 2014 r., według danych Banku Rezerwy Federalnej w St. Louis. W ramach porozumienia z 2015 r. większość sankcji została zniesiona, co doprowadziło do ożywienia eksportu ropy, który w 2017 r. osiągnął 1,85 mln baryłek dziennie. Jednak po wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z porozumienia i ponownym wprowadzeniu sankcji irański eksport szybko ponownie załamał się, osiągając rekordowo niski poziom 444 000 baryłek dziennie w 2020 r. Europa przestała kupować irańską ropę w 2019 r. Wpływ amerykańskich ograniczeń stopniowo jednak słabł, ponieważ Iran, handlowcy i nabywcy, szczególnie w Chinach, stworzyli złożoną i nieprzejrzystą sieć, aby ominąć sankcje. System obejmuje sieć pośredników i firm-słupów, rosnącą flotę starzejących się, często nieubezpieczonych tankowców, transfery ropy naftowej statek-statek na środku oceanu oraz wyłączanie systemów śledzenia statków, aby utrudnić ich monitorowanie. Rząd USA w ostatnich latach znacznie rozszerzył liczbę sankcji, wymierzonych w tysiące osób, tankowców, handlowców oraz chińskie rafinerie i porty, próbując ograniczyć irański eksport. Jednak te działania mające na celu „uderzenie kreta” miały niewielki i często krótkotrwały wpływ na przepływy ropy. Od najniższego poziomu w 2020 roku irański eksport ropy naftowej stopniowo się odbudowywał, osiągając 1,5 miliona baryłek dziennie w 2024 roku, z czego prawie cztery piąte trafiło do Chin, według danych firmy analitycznej Kpler. W tym roku eksport nieznacznie wzrósł do 1,6 miliona baryłek dziennie. Ożywienie w eksporcie ropy naftowej przyniosło Teheranowi istotne dochody w ostatnich latach, nawet jeśli uważa się, że jego surowiec jest sprzedawany z rabatem w stosunku do cen międzynarodowych. Przemysł naftowy i petrochemiczny odpowiadał za około jedną czwartą PKB Iranu w 2024 roku. Nałożenie sankcji doda kolejny poziom komplikacji w relacjach z Iranem, jeszcze bardziej komplikując sytuację każdemu, kto próbuje je ominąć. Jak jednak pokazała niedawna historia, osoby zaangażowane w unikanie sankcji najprawdopodobniej znajdą nowe sposoby na ominięcie wszelkich nowych przeszkód. Mogą one również zniechęcić niektórych azjatyckich nabywców, ale jest mało prawdopodobne, aby zniechęcić Chiny do kontynuowania zakupów ropy. W rzeczywistości chińskie rafinerie mogłyby skorzystać na przejęciu niechcianych baryłek irańskiej ropy, co potencjalnie dałoby im dodatkową dźwignię do zakupu irańskiej ropy z jeszcze większym rabatem. Pekin, który sprzeciwia się sankcjom wobec Iranu, od 2022 roku zaprzestał publikowania oficjalnych danych dotyczących importu irańskiej ropy, prawdopodobnie po to, by uniknąć kontroli ze strony Zachodu. Chiny w ostatnich tygodniach wykazały brak szacunku dla sankcji Zachodu i USA, importując kilka ładunków skroplonego gazu ziemnego z objętego surowymi sankcjami rosyjskiego terminalu Arctic LNG 2 w zachodniej Syberii. W związku z tym jest mało prawdopodobne, aby ograniczyły zakupy od Iranu w obliczu nowych sankcji. Osłabienie skuteczności zachodnich sankcji wobec Iranu, a także wobec Rosji, staje się coraz bardziej widoczne na współczesnych międzynarodowych rynkach ropy naftowej i gazu, tworząc dwupoziomowy system handlu zgodnego i niezgodnego z przepisami.

źródło: Reuters Eikon dzięki uprzejmości TraderTeam.pl

  • Zapasy ropy naftowej w USA w tygodniu do 19 września zmieniły się o -0,6 mln baryłek, do 414,8 mln baryłek, prognozowano zmianę o -0,235 mln baryłek. Poniższy wykres pokazuje zmianę zapasów ropy w USA w ciągu ostatnich 26 tygodni:

źródło: opracowanie własne na podstawie danych EIA

  • Amerykańskie zapasy benzyny zmieniły się w ciągu tygodnia o -1,1 mln baryłek do 216,6 mln baryłek. Prognozowano zmianę o +0,15 mln baryłek.​
  • Zapasy destylatów, które obejmują olej napędowy i olej opałowy, zmieniły się w ciągu tygodnia o -1,7 mln baryłek do 123,0 mln baryłek. Prognozowano zmianę o -0,494 mln baryłek. „Rynek uważnie obserwuje popyt na destylaty, ponieważ jest on wskaźnikiem popytu przemysłowego oraz komercyjnego transportu i ogrzewania. Fakt, że odnotowaliśmy spadek, to dobra wiadomość” – powiedział John Kilduff, partner w Again Capital.
  • Wskaźnik wykorzystania rafinerii w USA w tygodniu do 19 września wyniósł 93,0% (-0,3 pp t/t). „Rafinerie wciąż pracują. Eksport ropy naftowej nieznacznie spadł, ale utrzymuje się na poziomie 4,5 miliona baryłek dziennie” – powiedział John Kilduff, partner w Again Capital.
  • Amerykański eksport ropy naftowej w tygodniu do 19 września wyniósł 4,5 mln baryłek dziennie (-14,77% t/t). To najwyższy poziom od grudnia 2023 r.

Gaz ziemny

  • Jednostka China Petroleum and Chemical (Sinopec) zakończyła i uruchomiła rozbudowę pierwszego w Chinach zakładu przetwarzania gazu łupkowego, tworząc największą instalację do produkcji skroplonego gazu ziemnego w południowo-zachodnich Chinach. Chongqing Fuling LNG, zarządzany przez Sinopec Chongqing Petroleum, jednostkę koncernu naftowo-gazowego, uruchomił 13 września projekt fazy II, podwajając całkowitą wydajność i przetwarzając 2 miliony metrów sześciennych gazu ziemnego dziennie. Po rozbudowie zakład będzie mógł dostarczać około 440 000 ton LNG rocznie do okolicznych regionów. Opierając się na gazie dostarczanym ze złoża gazu łupkowego Fuling, projekt fazy I dostarczył ponad 1,4 miliona ton LNG do Chongqing i sąsiednich prowincji od momentu rozpoczęcia działalności w 2018 roku.
  • Malezyjski Sąd Apelacyjny uchylił nakaz Sądu Najwyższego, który zezwalał firmie Shell MDS (Malezja) na wstrzymanie comiesięcznych płatności za gaz dla krajowej firmy energetycznej Petronas od sierpnia 2024 r. Trzyosobowy skład sędziowski jednogłośnie orzekł, że Petronas nie naruszył umowy, ponieważ kontynuował dostawy gazu do Shell MDS przez cały okres trwania sporu. Pierwotny nakaz Sądu Najwyższego został wydany w zeszłym roku po tym, jak Shell MDS zaczął otrzymywać konkurencyjne faktury na kwotę 80 milionów ringgitów każda od Petronas i Petrosa, firmy zajmującej się dystrybucją gazu należącej do stanu Sarawak. Firma Shell MDS wnioskowała o nakaz wstrzymania comiesięcznych płatności do czasu rozwiązania sporu między Petronas a Petrosem. Nakaz nakazał również Petronasowi kontynuowanie dostaw gazu do Shell MDS. Shell MDS argumentował, że jest rozdarty między roszczeniami Petronas i Petrosa i domagał się ochrony przed podwójnymi płatnościami. Petronas utrzymywał, że wypełnił wszystkie zobowiązania umowne i zasłużył na zapłatę za gaz, który nadal dostarczał Shell MDS. Shell Malaysia poinformował Reuters, że Shell MDS szanuje i zastosuje się do orzeczenia Sądu Apelacyjnego w tej sprawie. Petronas twierdził, że Shell MDS jest winien od 70 do 80 milionów ringgitów miesięcznie, a łączna kwota zaległości, wliczając odsetki, może potencjalnie sięgnąć 1 miliarda ringgitów. Sąd nakazał firmie Shell MDS zapłatę Petronasowi zaległych kwot za okres od sierpnia 2024 r. do 5 października br., z terminem płatności do 6 października. Nakazał również firmom Shell MDS i Petros zapłatę odpowiednio 50 000 ringgitów i 30 000 ringgitów kosztów na rzecz Petronas. Sąd nakazał również firmom Petronas i Petros podjęcie działań w celu jak najszybszego rozwiązania sporu.
  • Szósty tankowiec przewożący skroplony gaz ziemny z objętego sankcjami rosyjskiego projektu Arctic LNG 2 został rozładowany w chińskim terminalu w Beihai. Arctic Mulan rozładował ponad 75 000 metrów sześciennych LNG w południowym porcie w Kuangsi, według danych zebranych przez LSEG, co stanowi jego drugą dostawę do Chin od 28 sierpnia. Obecnie w ruchu są dwa kolejne tankowce objęte sankcjami. La Perouse, przewożący 150 000 metrów sześciennych LNG z Gydanu w północnej Syberii, minął Kapsztad w drodze na Ocean Indyjski. Tymczasem Arctic Metagaz, załadowany ponad 133 000 metrów sześciennych LNG z Murmańska, mija Japonię i kontynuuje swój rejs na południe, z niepotwierdzonym portem docelowym. Arctic LNG 2, w 60% należący do rosyjskiego Novateku, miał stać się jednym z największych terminali LNG w kraju, z docelową roczną produkcją 19,8 mln ton metrycznych, ale sankcje ze strony Zachodu wzbudziły niepewność co do jej przyszłości.
  • Amerykański gigant naftowy Chevron prowadzi wstępne rozmowy w celu zbadania możliwości budowy europejskich terminali regazyfikacji, w ramach strategii rozszerzania swojej globalnej obecności na rynku skroplonego gazu ziemnego.
  • Prognozuje się, że produkcja gazu ziemnego w USA osiągnie tej zimy rekordowy poziom, co pomoże zaspokoić zarówno krajowe zużycie, jak i rosnące zapotrzebowanie na eksport skroplonego gazu ziemnego, zgodnie z prognozą na zimę 2025/26 opublikowaną przez Stowarzyszenie Dostaw Gazu Ziemnego (NGSA). „Tej zimy amerykański rynek gazu ziemnego stoi w obliczu równowagi: rosnącej podaży i rosnącego popytu. Chociaż produkcja i magazynowanie są silne, presja cenowa może wynikać z nieprzewidzianych zdarzeń” – poinformowała NGSA. Przewiduje się, że całkowite zapotrzebowanie na gaz wzrośnie tej zimy o 4,2 miliarda stóp sześciennych dziennie (bcfd), głównie dzięki eksportowi LNG, który ma wzrosnąć o 3,8 bcfd wraz z uruchomieniem nowych mocy skraplających. Jeśli chodzi o podaż, NGSA prognozuje produkcję w USA na rekordowym poziomie 108,5 bcfd, co stanowi wzrost o prawie 4 bcfd w porównaniu z ubiegłą zimą. NGSA zauważyła, że ​​poziom zapasów w USA rozpoczyna sezon na poziomie blisko 3,818 biliona stóp sześciennych (tcf), co stanowi nieco mniej niż rok do roku, ale nadal jest o 3,2% wyższy od pięcioletniej średniej, co odzwierciedla wysoką produkcję w 2025 roku i stosunkowo umiarkowane letnie zapotrzebowanie. Grupa branżowa dodała, że ​​zapotrzebowanie na energię ze strony centrów danych nadal rośnie, a prognozy wskazują na wzrost z 30 gigawatów (GW) w 2024 roku do ponad 41 GW do 2027 roku.
  • Produkcja gazu w USA (z wyłączeniem Alaski) we wrześniu 2025 wyniosła średnio 107,4 mld stóp sześciennych dziennie gazu ziemnego (-0,93% m/m). Dotychczasowy miesięczny rekord w wysokości wydobycia 108,3 bcfd padł w sierpniu 2025 r.
  • Prognozowany popyt wraz z eksportem gazu ziemnego w USA w tym tygodniu to 104,7 mld stóp sześciennych (+1,5 bcfd względem piątkowej prognozy). W przyszłym tygodniu zapotrzebowanie ma wynieść 101,8 bcfd.
  • Przepływ gazu do ośmiu dużych amerykańskich terminali eksportowych we wrześniu 2025 wynosi średnio 15,7 bcfd (-0,63% m/m). Poprzedni rekord to 16,0 bcfd w kwietniu 2025.

Energia odnawialna

  • Amerykański sędzia federalny orzekł, że spółka Orsted orzekł, że spółka może wznowić prace nad niemal ukończonym projektem Revolution Wind, wstrzymanym w zeszłym miesiącu przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa. Wyrok ten jest prawnym ciosem dla Trumpa, który wielokrotnie krytykował farmy wiatrowe jako brzydkie, zawodne i drogie, wywierając presję na agencje federalne, aby ograniczyły rozwój projektów wiatrowych. Dla Orsted jest to jednak znaczące zwycięstwo. Deweloper morskich elektrowni wiatrowych traci 2 miliony dolarów dziennie od czasu wydania przez Biuro Zarządzania Energią Oceanów (BOEM) 22 sierpnia nakazu wstrzymania prac, powołując się na bliżej nieokreślone obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego. Projekt Revolution Wind, zlokalizowany 15 mil od wybrzeża Rhode Island, był wówczas ukończony w 80%, wszystkie fundamenty na morzu były już gotowe, a 45 z 65 turbin wiatrowych zostało zainstalowanych. Duńska firma i partner joint venture Skyborn Renewables wydali już lub zobowiązali się do zainwestowania około 5 miliardów dolarów w projekt, który w przypadku anulowania poniósłby ponad miliard dolarów kosztów odłączenia, zgodnie z dokumentami złożonymi przez firmy w amerykańskim sądzie. Orsted walczył o uniknięcie potencjalnie paraliżującej obniżki ratingu kredytowego jeszcze przed wydaniem nakazu wstrzymania prac. Pod presją inflacji, wyższych stóp procentowych i opóźnień w łańcuchu dostaw, Orsted zwrócił się w sierpniu do akcjonariuszy o zastrzyk kapitału w wysokości 9,4 miliarda dolarów. Po zakończeniu emisji z w pełni gwarantowanymi prawami poboru firma będzie dysponować rezerwą płynności w wysokości 145 miliardów koron (22,9 miliarda dolarów), co według dyrektora finansowego Tronda Westliego wystarczy na dokończenie istniejących projektów.
  • W suchych północnych Chinach dziesiątki pracowników przycinają krzewy jagód goji, które rozciągają się w ochronnym cieniu tysięcy paneli słonecznych. Obiekt o mocy 1 gigawata (GW) w północno-zachodnim regionie Ningxia jest częścią sieci obejmującej północne i zachodnie Chiny, która wykorzystuje energię i cień paneli słonecznych do zatrzymania i odwrócenia procesu pustynnienia. Właściciel Ningxia Baofeng, główny gracz w przemyśle chemicznym, planuje budowę 30 GW energii słonecznej, z czego część zostanie wykorzystana do powstrzymania pustynnienia, jak powiedział Liu Yuanguan, wiceprezes firmy. Dodał, że podobny projekt o mocy 1 GW w pobliskim Majiatan jest już realizowany. „Wszystkie powyższe panele przypominają mini parasole. Rzucają one cień na rośliny i glebę, co ogranicza parowanie wilgoci” – powiedział Liu podczas wycieczki po obiekcie zorganizowanej przez chiński rząd. Około jedna czwarta Chin jest klasyfikowana jako „pustynna”, a kampanie mające na celu ograniczenie i odzyskanie piasków sięgają lat 70. XX wieku. Panele słoneczne instalowane na pustynnych, wypalonych słońcem pustyniach stanowią nową i coraz ważniejszą część arsenału. Energia słoneczna została uwzględniona we wrześniowej nowelizacji flagowego programu „Trzy Północe” mającego na celu zwalczanie pustynnienia, który rozpoczął się w 1978 roku i będzie realizowany do 2050 roku. Koncepcja ta pojawiała się już w innych dokumentach planistycznych, począwszy od 2021 roku. Standardowym podejściem jest wykorzystanie paneli do zapewnienia cienia dla nasion i krzewów odpornych na warunki pustynne, a bariery wokół miejsc ich występowania spowalniają prędkość wiatru i zapobiegają przemieszczaniu się piasku. Według rządu Ningxia, uzyskanie rezultatów może zająć nawet pięć lat. Projekty takie jak projekt Baofeng stanowią jedynie niewielką część setek gigawatów paneli słonecznych instalowanych w Chinach każdego roku, ale Pekin ogłosił plany szybkiego zwiększenia liczby projektów wykorzystujących energię słoneczną do walki z pustynnieniem. Budowa paneli słonecznych na pustyniach chroni również grunty rolne. W 2023 roku Chiny wydały przepisy zakazujące instalacji paneli słonecznych na gruntach ornych, a państwowe media skrytykowały budowę paneli słonecznych na najlepszych gruntach rolnych. W latach 2025–2030 Chiny planują zainstalować 253 GW energii słonecznej, aby zrewitalizować około 7000 km², czyli około cztery razy więcej niż obszar Wielkiego Londynu, według państwowych mediów, powołujących się na plany Narodowej Komisji Rozwoju i Reform (NDRC) i dwóch innych agencji. Dla porównania, Stany Zjednoczone zainstalowały w zeszłym roku 50 GW energii słonecznej. Niezależnie od tego, czy chodzi o panele słoneczne, czy inne metody, takie jak sadzenie drzew, postęp jest trudny do osiągnięcia. Tereny zdewastowane stanowiły w zeszłym roku 26,8% całości Chin, w porównaniu z 27,2% dekadę wcześniej, pomimo masowych programów sadzenia drzew. W rezerwacie przyrody Baijitan, oddalonym o kilka godzin drogi od stanowiska Baofeng, dekady prac pozwoliły odzyskać około 800 km². Według dyrektora ośrodka, Wang Xiaolinga, celem nie jest całkowite zniszczenie pustyni, lecz zminimalizowanie szkód. „To długotrwała wojna o kontrolę nad pustynią. Nie możemy powiedzieć, że uda nam się ją całkowicie uzyskać” – powiedział Xiaoling.
  • Obserwatorzy klimatu muszą spojrzeć poza Chiny, aby w pełni zrozumieć globalne trendy emisji związane z wydobyciem i wytwarzaniem energii. Niewątpliwie Chiny odegrały nieproporcjonalnie dużą rolę w napędzaniu globalnych emisji sektora energetycznego do rekordowych poziomów przez dziesięciolecia i generują znacznie więcej emisji związanych z energią niż jakikolwiek inny kraj. Jednakże kilka innych krajów zasługuje na włączenie do takich działań, biorąc pod uwagę stały wzrost ich zbiorowego zanieczyszczenia związanego z energią. Rzeczywiście, jedenaście innych krajów wyróżnia się na świecie jako kluczowi, obecni i potencjalni motorzy globalnych trendów emisji energetycznych, biorąc pod uwagę ich historię stałego wzrostu zanieczyszczeń związanych z produkcją i zużyciem energii. W latach 2019–2024 12 krajów konsekwentnie zwiększało swoje roczne emisje związane z energią o co najmniej 5 milionów ton metrycznych dwutlenku węgla (CO2) rocznie, zgodnie z danymi zebranymi przez Instytut Energii. W kolejności malejącej pod względem rocznego wzrostu emisji w latach 2019–2024, kraje te to: Chiny, Indie, Indonezja, Rosja, Iran, Wietnam, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Malezja, Turcja, Uzbekistan, Filipiny i Bangladesz – kraje te zwane są „Brudną Dwunastką”. W 2024 roku kraje należące do „Brudnej Dwunastki” wyemitowały łącznie 19,06 miliarda ton CO2 z wydobycia i wytwarzania energii, co stanowi łączną emisję CO2 z reszty świata wynoszącą 16,4 miliarda ton. Całkowita emisja „Brudnej Dwunastki” stanowiła rekordowe 54% wszystkich emisji związanych z energią w 2024 roku i prawdopodobnie wzrośnie jeszcze bardziej w nadchodzących latach, biorąc pod uwagę duże uzależnienie od paliw wysoko zanieczyszczających środowisko w produkcji energii w kilku krajach tej grupy. W latach 2019–2024 kraje należące do „Brudnej Dwunastki” zmniejszyły swoje roczne zanieczyszczenie związane z energią średnio o 3% rocznie. W tym samym okresie globalne emisje związane z energią rosły średnio o około 0,7% rocznie, podczas gdy emisje energii spoza „Brudnej Dwunastki” spadały średnio o 1,4% rocznie. Pod względem rocznego wzrostu procentowego emisji, Indonezja zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z około 7% roczną dynamiką od 2019 roku. Wietnam (6% rocznie) i Bangladesz (5% rocznie) również odnotowały silne wskaźniki wzrostu w ciągu ostatnich około pięciu lat, podczas gdy Indie, Uzbekistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Filipiny odnotowały roczne wskaźniki wzrostu na poziomie około 4%. Biorąc pod uwagę roczny wzrost emisji Chin o 2,6% od 2019 r., jasne jest, że inni członkowie „Brudnej Dwunastki” mają potencjał do stałego wzrostu zbiorczych emisji, nawet jeśli Chinom uda się zacząć ograniczać emisję zanieczyszczeń w nadchodzących latach. Firmy śledzące trendy, które zbyt wąsko koncentrują się na Chinach jako na wskaźniku globalnych trajektorii emisji, ryzykują przeoczenie tego ważnego trendu i muszą pamiętać o „Brudnej Dwunastce”.

źródło: Reuters Eikon dzięki uprzejmości TraderTeam.pl

Węgiel

  • Globalne dostawy węgla energetycznego – wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej – wzrosły w sierpniu do najwyższych poziomów od końca 2024 roku, dzięki dużym zamówieniom importowym ze strony Chin, Japonii i Korei Południowej. Wzrost zakupów węgla nastąpił po dziewięciu miesiącach z rzędu spadków miesięcznego eksportu węgla w ujęciu rok do roku, co wzbudziło oczekiwania, że ​​rok 2025 może oznaczać pierwszy całoroczny spadek globalnego handlu węglem od 2020 roku. Połączenie zmniejszonej krajowej produkcji węgla w Chinach – największym konsumencie węgla na świecie – oraz wzmożonej aktywności fabryk w Azji Wschodniej w ostatnich miesiącach przyczyniło się do wzrostu zainteresowania importem węgla w regionie. W przyszłości, utrzymujące się ograniczenia w wydobyciu węgla w Chinach, wraz z wyższym zapotrzebowaniem na energię elektryczną przed zimą, mogą spowodować stały wzrost ogólnego importu węgla do końca 2025 roku, niwecząc nadzieje na coroczny spadek dostaw węgla. Mimo to, kolejny spadek aktywności produkcyjnej w połączeniu z łagodnymi temperaturami w Azji w 2026 roku może ograniczyć ogólne zużycie i import węgla oraz utrzymać całoroczne wolumeny eksportu węgla na kursie spadkowym w 2025 roku. Według danych Kpler, całkowity eksport węgla energetycznego w sierpniu wyniósł 85,34 mln ton metrycznych, co stanowi pierwszy miesięczny odczyt powyżej 81 mln ton od grudnia 2024 roku. Sierpniowy import węgla kamiennego wzrósł o 6,4 mln ton w porównaniu z poprzednim miesiącem, co oznacza, że ​​globalne dostawy węgla energetycznego wzrosły przez dwa kolejne miesiące po regularnych spadkach z miesiąca na miesiąc od końca 2024 roku. Chiny, Korea Południowa i Japonia były głównymi motorami napędowymi globalnego wzrostu importu węgla kamiennego w sierpniu w porównaniu z poprzednim miesiącem. Chiny (wzrost o 5,3 mln ton), Japonia (wzrost o 0,6 mln ton) i Korea Południowa (wzrost o 1,8 mln ton) zwiększyły swoje łączne zakupy o 7,6 mln ton do 47,9 mln ton w sierpniu, jak wynika z danych Kpler. Łączne miesięczne zakupy Chin, Korei Południowej i Japonii odnotowały 19% wzrost łącznego importu w porównaniu z poprzednim miesiącem i doprowadziły do ​​zacieśnienia na regionalnych rynkach węgla. Podmioty śledzące rynek węgla będą musiały śledzić stan potężnej chińskiej gospodarki przemysłowej, aby ocenić ogólne zapotrzebowanie na energię i węgiel. Aktywność chińskich fabryk w sierpniu wzrosła w najszybszym tempie od pięciu miesięcy dzięki rosnącej liczbie nowych zamówień. Dalsza ekspansja działalności fabrycznej prawdopodobnie przełoży się na szerszą gospodarkę przemysłową i doprowadzi do wzrostu zużycia węgla i innych produktów energetycznych, a także do wzrostu produkcji kluczowych składników wykorzystywanych przez fabryki. Wzmożona aktywność przemysłowa w Chinach prawdopodobnie przełoży się również na gospodarki Japonii i Korei Południowej, które charakteryzują się ściśle powiązanymi łańcuchami dostaw i przepływami zamówień na towary i części. Warunki pogodowe w Azji Wschodniej w ostatnich miesiącach 2025 roku również odegrają istotną rolę w regionalnym popycie na import węgla. Obecnie prognozy do początku 2026 roku przewidują, że średnie temperatury w Japonii, Korei Południowej i Chinach utrzymają się nieznacznie powyżej średnich długoterminowych, co z kolei powinno skutkować niższym niż normalnie popytem na ogrzewanie. Jednak prognozy te prawdopodobnie ulegną znacznej zmianie wraz ze zbliżaniem się tradycyjnie najzimniejszych miesięcy w roku i prawdopodobnie doprowadzą do wzrostu przewidywanego zapotrzebowania na węgiel w przypadku przedłużających się okresów mrozów. Historycznie rzecz biorąc, produkcja energii elektrycznej z węgla w Azji Wschodniej osiąga roczne maksima około listopada i grudnia, kiedy to zimna pogoda powoduje wzrost zapotrzebowania na ogrzewanie. Przedsiębiorstwa użyteczności publicznej zazwyczaj odpowiednio zwiększają poziom zapasów, ale w tym roku w Chinach może to być trudne ze względu na ograniczenia produkcji w kopalniach. Jeśli ograniczenia w produkcji węgla z nowych kopalni utrzymają się tej zimy, firmy energetyczne prawdopodobnie zwiększą import węgla, aby zaspokoić swoje potrzeby w zakresie zapasów, co może pomóc w utrzymaniu niedawnego wzrostu zamówień na węgiel na świecie. Większa potencjalna konkurencja o węgiel z Chinami może pobudzić nabywców w Japonii i Korei Południowej.

Złoto

  • 26 września o 14:30 poznamy decyzję odczyt indeksu cen konsumpcyjnych (PCE), który jest preferowanym przez Fed miernikiem inflacji. Według sondażu Reutersa, raport ma wskazywać na wzrost o 0,3% w ujęciu miesięcznym w sierpniu i 2,7% w ujęciu rok do roku. „Nie sądzę, aby dane o inflacji miały znaczący wpływ na (złoto), chyba że będzie wyjątkowo wysoka. W naszym ilościowym ujęciu rynku, długoterminowa perspektywa jest nadal bardzo optymistyczna” – powiedział Brian Lan, dyrektor zarządzający GoldSilver Central.
  • Ten ruch (wzrost ceny złota) może odzwierciedlać oczekiwania, że ​​Fed zamierza pobudzić gospodarkę USA, koncentrując się na rynku pracy. Początkowe poziomy wsparcia znajdują się w okolicach 3700 i 3600 dolarów. Przełamanie oporu na ostatnim maksimum w okolicach 3790 dolarów może odsłonić poziom 3870–3875 dolarów, a następnie 4000 dolarów” – powiedział Ilya Spivak, dyrektor ds. globalnej makroekonomii w Tastylive. 24 września prezes Banku Rezerwy Federalnej w San Francisco, Mary Daly, oświadczyła, że ​​„w pełni popiera” decyzję Fed o obniżeniu stóp procentowych w zeszłym tygodniu i spodziewa się dalszych obniżek w przyszłości.

Miedź

  • Goldman Sachs obniżył swoją globalną prognozę podaży miedzi z kopalni na lata 2025 i 2026 w związku z zakłóceniami w indonezyjskiej kopalni Grasberg, drugiej co do wielkości kopalni miedzi na świecie. Incydent, do którego doszło 8 września, spowodował uwięzienie pracowników pod ziemią z powodu silnego napływu błota oraz śmierć dwóch ludzi, co skłoniło operatora Freeport-McMoRan do ogłoszenia siły wyższej. Bank szacuje, że w wyniku zakłóceń nastąpi całkowita strata 525 000 ton metrycznych miedzi z kopalni, co obniży jego globalną prognozę podaży na drugą połowę 2025 roku o 160 000 ton, a prognozę na 2026 rok o 200 000 ton. Oczekuje się obecnie, że produkcja kopalni Grasberg spadnie o 250 000 do 260 000 ton w 2025 r. i o 270 000 ton w 2026 r. Goldman poinformował, że Freeport zauważył, że produkcja z Grasberg w czwartym kwartale 2025 r. będzie bardzo niska, ponieważ nienaruszone obszary kopalni mogą zostać ponownie uruchomione w połowie kwartału. Goldman stwierdził, że nienaruszona część stanowi około 30–40% rocznej zdolności produkcyjnej kopalni Grasberg. Oczekuje się, że pozostała część kopalni zostanie ponownie uruchomiona w 2026 r. Strata w produkcji przekracza typowe dla Goldmana przewidywania dotyczące globalnych przerw w dostawach, co skłoniło bank do obniżenia szacunków globalnego wzrostu produkcji w kopalniach w 2025 r. do 0,2% w porównaniu z rokiem poprzednim, w porównaniu z poprzednią prognozą na poziomie 0,8%, a w 2026 r. do 1,9% w porównaniu z 2,2%. Zakłócenia spowodowały, że globalny bilans miedzi Goldman Sachs w 2025 roku przesunął się z prognozowanej nadwyżki 105 000 ton do deficytu 55 500 ton, choć oczekuje się, że w 2026 roku pozostanie niewielka nadwyżka miedzi na rynku. Goldman Sachs dostrzega ryzyko wzrostu prognozy ceny miedzi na grudzień 2025 roku, ustalonej przez London Metal Exchange na poziomie 9700 dolarów za tonę, sugerując, że ceny mogą się ustabilizować w przedziale 10 200–10 500 dolarów. Bank potwierdził swoją długoterminową, optymistyczną prognozę cen miedzi na poziomie 10 750 dolarów za tonę do 2027 roku, wskazując na wyzwania takie jak głębsze kopalnie, niższe zawartości i wydobycie twardszej rudy, pogłębione przez inne tegoroczne zakłócenia w kopalniach Kamoa-Kakula i El Teniente. Freeport-McMoRan budował hutę w Indonezji, która została uszkodzona w 2024 roku przez pożar i zamknięta. Analitycy stwierdzili również, że te zakłócenia powinny doprowadzić do zacieśnienia rynku miedzi, co będzie korzystne dla działalności firmy w obu Amerykach. Freeport spodziewa się obecnie, że skonsolidowana sprzedaż miedzi i złota w trzecim kwartale będzie niższa odpowiednio o około 4% i 6% w porównaniu z wcześniejszą prognozą na poziomie 1 miliarda funtów miedzi i 350 tysięcy uncji złota.

Pozostałe metale przemysłowe

  • G7 i Unia Europejska rozważają ustalenie cen minimalnych, aby promować produkcję pierwiastków ziem rzadkich, a także wprowadzenie podatków na niektóre chińskie eksporty, aby zachęcić do inwestycji. Pierwiastki ziem rzadkich to trudne do wydobycia metale, kluczowe dla produkcji takich produktów, jak telefony komórkowe, samochody i broń zaawansowana technologicznie. Chiny, wiodący światowy producent pierwiastków ziem rzadkich, zaskoczyły kupujących w kwietniu, wprowadzając kontrolę eksportu materiałów i powiązanych z nimi magnesów w odwecie za cła nałożone przez Stany Zjednoczone. Po tym, jak europejscy producenci samochodów stanęli w obliczu przestojów, Chiny zgodziły się w maju na przyspieszenie wydawania licencji europejskim firmom i „ulepszyły” swój mechanizm eksportowy do UE w lipcu. Jednak dwa miesiące później europejskie firmy twierdzą, że rosnące ograniczenia w licencjach grożą nowymi stratami i przestojami. Kraje G7, z wyjątkiem Japonii, są w dużym stopniu lub wyłącznie uzależnione od Chin w zakresie dostaw szeregu materiałów, od magnesów ziem rzadkich po metale do baterii. Aby zaradzić zagrożeniom bezpieczeństwa, przywódcy G7 uruchomili w czerwcu Plan Działań w sprawie Minerałów Krytycznych. Zespoły techniczne spotkały się w Chicago na początku tego miesiąca. „Sednem dyskusji było to, czy podnieść poprzeczkę w zakresie regulacji inwestycji zagranicznych w materiały krytyczne, aby zapobiec przenoszeniu firm do Chin. Inną opcją byłyby ograniczenia geograficzne, ale kraje G7 były podzielone” – powiedziało jedno ze źródeł o spotkaniu w Chicago, dodając, że nie ma pewności, czy należy konfrontować się z Pekinem. W spotkaniu uczestniczyła również Australia.
  • Akcje spółki Lithium Americas zamknęły się na poziomie 8,32 USD, po wzroście o prawie 90% 24 września po tym, jak agencja Reuters poinformowała, że ​​administracja Trumpa stara się o przejęcie do 10% udziałów w tej spółce wydobywczej. Jest to kolejny sygnał interwencji Waszyngtonu w branże, które uważa za kluczowe dla bezpieczeństwa narodowego. Administracja rozważa przejęcie udziałów w ramach negocjacji w sprawie pożyczki Departamentu Energii w wysokości 2,26 miliarda dolarów na projekt wydobycia litu Thacker Pass w Nevadzie, największej planowanej kopalni litu na półkuli zachodniej. Kanadyjska firma Lithium Americas poinformowała, że prowadzi rozmowy z Departamentem Energii USA i General Motors w sprawie pożyczki Thacker Pass. Posunięcie to podkreśla coraz częstsze wykorzystywanie przez prezydenta Donalda Trumpa bezpośredniej własności rządowej do sterowania sektorami strategicznymi i ograniczania zależności od Chin, które dominują w rafinacji wielu kluczowych minerałów. Chiny produkują ponad 40 000 ton litu rocznie, zajmując trzecie miejsce po Australii i Chile, ale dominują w rafinacji, przetwarzając ponad 75% światowego litu na materiał o jakości bateryjnej. Analitycy TD Cowen stwierdzili, że udział rządu w projekcie Thacker Pass uwiarygodniłby ukończenie projektu i jego rozbudowę o kilka etapów, co mogłoby przynieść poprawę ekonomiki. Projekt jest postrzegany jako kluczowy element w budowaniu krajowego łańcucha dostaw, będącego częścią długofalowych działań Waszyngtonu na rzecz zwiększenia produkcji litu w USA, metalu wykorzystywanego do produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych i innych urządzeń elektronicznych. Administracja Trumpa niedawno podjęła decyzję o objęciu udziałów w firmie produkującej chipy Intel po zawarciu umowy, która uczyniłaby Departament Obrony największym udziałowcem w firmie zajmującej się materiałami ziem rzadkich MP Materials.
wycena rynkowa Lithium Americas (D1) w okresie październik 2023 - wrzesień 2025; źródło: Reuters Eikon dzięki uprzejmości TraderTeam.pl

wycena rynkowa Lithium Americas (D1) w okresie październik 2023 – wrzesień 2025; źródło: Reuters Eikon dzięki uprzejmości TraderTeam.pl

Omówienie aktualności

Program Surowcowe info od lipca 2020 roku pojawia się na moim osobistym kanale YouTube w poniedziałki i czwartki:

Statystyki

Od niedzieli do czwartku około 19:30 na moich social mediach (Facebook oraz Twitter) są publikowane statystyki intraday’owe dotyczące kierunku ceny na następny dzień. Z surowców wśród statystyk jest złoto, gaz ziemny, ropa Brent oraz ropa WTI. Wyjaśnienie potencjału tych danych znajdziecie w tym artykule.

 

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *