😜Dziś nietypowo, twórczo zaczniemy opis…
Stoi na rynku złota lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa…
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie,
A jeszcze fundusz dolary w nią sypie!
$4500 na horyzoncie łypie…
Wagony do niej podoczepiali
Wielkie i ciężkie,
ze srebra,
platyny,
palladu,
a chcieli i ze stali…
Nagle – gwizd!
Nagle – świst!
Para – buch!
Wykres – w ruch!
Najpierw – powoli – jak żółw – ociężale,
Ruszyła – maszyna – po świecach – ospale,
Szarpnęła wagony i ciągnie w dół z mozołem
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi,
A dokąd?
A dokąd?
A dokąd?
Na dołki!
Przez wsparcia, przez zniesienia, przez fale, przez wolumeny,
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas
by premię funduszom dać!
Gładko tak, lekko tak toczy się w dół…
(przeróbka własna wiersza J. Tuwima „Lokomotywa„)
I jeśli się zastanawiacie gdzie może być koniec korekty na metalach szlachetnych, jeśli chcecie wiedzieć czy warto łapać noże, czy może to po prostu zysków realizacja, a rynek wciąż w risk-on modzie…
To piąty (już!) Surowcowy Radar z odpowiedzią Wam pomoże!
Zobaczcie sami:🔽





